Widzieliśmy ją w Matrixie, filmie „Grease”, a także w najnowszym teledysku do piosenki „Don’t call me angel”. Skóra – bo o niej mowa, jest tym trendem, który nie ginie w czasie, a za sprawą tegorocznych Fashion Week’ów staje się jedną z najbardziej pożądanych faktur w sezonie jesienno-zimowym.
Tak naprawdę skóra nigdy nie wyszła z mody. Nawet jeśli nie była stosowana na niektórych elementach garderoby, to zawsze pojawiała się w postaci klasycznej, czarnej ramoneski. Jej stworzenie zawdzięczamy Irvingowi Schottowi, a nazwę kurtki popularnemu zespołowi Ramones, który dumnie promował wspomniane nakrycie przy praktycznie każdej okazji. Tak właśnie rozpoczął się trend na drugą skórę, który bez wątpienia trwa do dziś.
Od ramoneski do skórzanego total looku
Ramoneska, od momentu wytworzenia, bardzo szybko przeniosła się na ulice, a także na plan filmowy, gdzie James Dean, Olivia Newton-John czy Marlon Brando przy pomocy skórzanej kurtki przybierali buntowniczy wizerunek. Natomiast w przypadku mody ulicznej, trend ten bardzo szybko podchwyciły rozeznane w modzie fashionistki, które łączyły ramoneskę ze zwiewnymi sukienkami, jeansowymi spodniami czy ołówkowymi spódnicami. Jednak patrząc na ostatnie trendy śmiało możemy przyznać, że sama ramoneska już nie wystarcza. Skórę odnajdujemy na koszuli, sukience, spodniach, spódnicy, a nawet na gumce do włosów! Stało się tak za sprawą wrześniowych Fashion Weeków, gdzie takie marki jak Bottega Veneta, Salvatore Ferragamo, Nina Ricci, Akris, Zimmermann czy Versace zaprezentowały skórzane look'i. W swoich projektach proponowali skórę nie tylko w klasycznej czerni, ale i w intensywnym bordo, wyrazistej zieleni, głębokim fiolecie czy stonowanym brązie.
Skóra lgnie do skóry
Trend alarm w postaci skórzanej faktury da się zauważyć wszędzie. Skórkowe ubrania proponują nie tylko światowej sławy domy mody, ale i przystępne cenowo sieciówki. Wśród ich propozycji znajdziemy każdy element garderoby, który bardzo często jest wzbogacany zwierzęcym printem! W tym przypadku najczęściej pojawia się motyw skóry węża lub krokodyla występujący przede wszystkim na butach oraz torebkach.
Co więcej, skórkowe szaleństwo odnajduje się w przeróżnych stylach. Czarne, skórzane spodnie w połączeniu z ramoneską tworzą drapieżne połączenie, skórkowa spódnica z luźnym swetrem stanowi romantyczny look, a kwiecista sukienka w zestawieniu z kowbojkami wprowadza nas w klimaty stylu boho. Wszystko to doskonale współgra ze sobą, nawet jeśli łączymy dwa, skórzane elementy i „skóra lgnie do skóry". Najlepszym przykładem na to jest seksowny rockowy szyk zapoczątkowany przez projektantkę Isabel Marant, gdzie główną rolę odgrywa skórzana kurtka i spodnie z tej samej faktury. Być może francuska projektantka w swoich propozycjach zainspirowała się outfitem filmowej Sandy z musicalu „Grease", który z początkiem listopada został sprzedany na aukcji za kosmiczną sumę w postaci 1,5 miliona złotych!
Olivia Newton-John w kultowej stylizacji z musicalu "Grease"
Trend, który pokochały gwiazdy
Wylansowany na Fashion Week'ach trend na skórę bardzo szybko został przechwycony przez światowej sławy gwiazdy, co widać w ich oficjalnych profilach oraz na zdjęciach z głośnych wydarzeń. Większość z nich w swoich stylizacjach stawia jednak na jeden, skórzany element w postaci kurtki czy sukienki, a całość dopełnia innymi materiałami. Natomiast pozostali są nieco bardziej odważni i podobnie jak Selena Gomez tworzą skórkowy total look. Gwiazda w takiej stylizacji zjawiła się podczas premiery serialu Netflixa "Living Undocumented", który jest jej nowym projektem.
Alicja Polewko / Redakcja Maxmodels.pl
Zdjęcie główne: 123rf / pixel