wiem ja, wiesz i Ty że z zamiłowania największe cudowności wychodzą....Mój dyplom hmmmmmmm....juz go nie ma na mm ;)On moooooożeeeeeee troche pomógł mi uwierzyć w siebie, i w ogóle zacząć.....Zobaczymy co będzie dalej....Marzę o takich pracach jak Twoje...Wielki szacun ;**** ;)