obi mi tak zawsze :D Ale to słowa tylko, bo jeszcze nie przyjechał do Krakowa zrobić ze mnie części swojej mrocznej graficznej twórczości :) A D. to nigdy nie jest zazdrosny, w przeciwieństwie do mnie :D
haha:) ja o Twoim nic nie powiem, bo to wiesz i widzisz w komentarzach, niesamowicie się robi u Ciebie:) mam nadzieję, że jeszcze kiedyś dasz się namówić na sesję:)