Tegoroczny finał konkursu Queen of Poland odbył się na tunezyjskiej wyspie Djerba – w miejscu pełnym kontrastów, zachwycającym barwami, zapachami i smakami. Na specjalne zaproszenie Tunezyjskiego Urzędu ds. Turystyki oraz biura podróży Sun&Fun mieliśmy okazję odkrywać piękno tego niedocenianego zakątka świata razem z czternastoma pięknymi finalistkami konkursu Queen of Poland.
Tunezja to nie tylko lazurowe morze, piaszczyste plaże i turystyczne kurorty. Ten niedoceniany region ma do zaoferowania znacznie więcej. Razem z finalistkami konkursu Queen of Poland, którego patronem medialnym został serwis Maxmodels, mieliśmy okazję odkrywać inne, mniej znane oblicze afrykańskiego raju. Jak wyglądał nasz pobyt na słonecznej wyspie Djerba?
Różne oblicza Tunezji
Podczas castingu półfinałowego w Warszawie zostało wyłonionych czternaście pięknych finalistek, które podczas tygodniowego zgrupowania na Djerbie nie tylko intensywnie przygotowywały się do gali finałowej, ale również brały udział w licznych sesjach zdjęciowych oraz próbowały swoich sił przed kamerami. W intensywnym programie znalazł się również czas na podziwianie tunezyjskich krajobrazów, perełek architektonicznych oraz urokliwych miasteczek. Finalistki konkursu Queen of Poland miały między innymi okazję podziwiać wyjątkowe miasteczko murali Djerbahood - miejsce, które zostało przekształcone w swoiste muzeum sztuki ulicznej pod gołym niebem. W miasteczku Erriadh znajdują się murale ponad stu pięćdziesięciu twórców z trzydziestu różnych krajów, w tym dwa murale artystów z Polski. Finalistki konkursu Queen of Poland mogły też w Tunezji podziwiać zachód słońca na quadach, wziąć udział w rejsie na półwysep różowych flamingów czy skosztować lokalnych przysmaków.
Fot: Yazan Hamama
Fot: Yazan Hamama
W głębi kontynentu
Podczas wyjazdu do Afryki kandydatki do korony miały także okazję wybrać się w głąb kontynentu. Wyspa Djerba jest połączona z kontynentem sześciokilometrową groblą, usypaną jeszcze za czasów rzymskich. Obecnie utwardzona asfaltem jest jedną z dwóch - obok powietrznej - możliwości dostania się na wyspę. Księżycowy obraz po wyschniętych jeziorach, skalne miasta oraz niezwykły krajobraz Sahary - to wszystko czekało na finalistki poza wyspą. Wyjątkowe krajobrazy oraz zapierające dech w piersiach widoki nie tylko zachwyciły piękne Polki, ale stały się również inspiracją do stworzenia niezwykłych sesji zdjęciowych. Niemal na każdym kroku dziewczynom towarzyszyły kamery oraz utalentowany fotograf Yazan Hamama, dzięki któremu Polki mogły spróbować swoich sił przed obiektywem aparatu, pozując również w ekstremalnych warunkach.
Zobacz portfolio Yazana w serwisie Maxmodels >>>
Fot: Yazan Hamama
Fot: Yazan Hamama
Przepis na sukces
W intensywnym tygodniu na Djerbie nie mogło oczywiście zabraknąć czasu na próby choreografii przed galą finałową, podczas której wybrana miała zostać Queen of Poland 2021. Jakie cechy powinna mieć laureatka konkursu zdradził nam prezes agencji reklamowej Maxima Models, Andrzej Cichocki:
„Oczywiście patrzymy na urodę. Na pierwszy rzut oka to uroda jest najważniejsza. Z biegiem czasu poznajemy bliżej dziewczyny, więc bardzo istotny jest również charakter. Jeśli mamy współpracować z laureatką przez następny rok, to musi być ona zdyscyplinowana. Powinna mieć też dobry charakter, siłę przebicia i przebojowość."
Przed galą finałową dziewczyny musiały opanować aż cztery układy, które zostały przygotowane przez choreografkę i byłą uczestniczkę konkursu - Ewelinę Kleszczyńską. Podczas finału Polki zaprezentowały się w strojach indywidualnych, które miały w jak najlepszy sposób oddać ich osobowość, w stylizacjach inspirowanych kulturą tunezyjską oraz strojach kąpielowych przygotowanych przez projektanta Fawziego Nawara oraz w specjalnie stworzonych na tę okazję strojach autorstwa polskiej projektantki Barbary Grażyny Ziendalskiej z Attraction Paris, z którą mieliśmy okazję porozmawiać o tym, jak powstają jej wyjątkowe projekty:
„Ja bardzo indywidualnie podchodzę do tych sukienek. Przeglądam konta finalistek na Instagramie, na Facebooku. Patrzę, jak się ubierają, jaką mają osobowość, jak wyglądają, w jakich kolorach bym je widziała. Nie do końca je ubieram tak, jak one się ubierają na co dzień, bo nie wszystkie chodzą w długich sukniach. Ogromną uwagę przywiązuje do tego, gdzie wyjeżdżamy, gdzie będzie gala - czy będzie wewnątrz, czy na zewnątrz, czy będzie wiatr wiał czy nie, czy ma być tkanina ciężka czy lekka, zwiewna. Dla mnie najważniejsze jest to, jak one wychodzą na gali finałowej. Dziewczyny czują się pewnie, wtedy jak mają suknie dopasowane, jak to jest ich kolor, jak im się ta suknia podoba. One wtedy czują się wygranymi. Poza tym to jest już ostatnie wyjście finalistek. To nie jest wyjście, które jest przez jurorów oceniane. To jest wyjście tylko dla nich, żeby one mogły się zaprezentować Nie spotkałam się jeszcze przez 15 lat pracy Maxima Models, żeby któraś z finalistek, ubranych przeze mnie, była niezadowolona."
Fot: Yazan Hamama
Transmisję z pobytu dziewcząt na tunezyjskiej wyspie Djerba będzie można zobaczyć w Telewizji Polsat. Wtedy też zostaną ogłoszone wyniki konkursu i okaże się, która z pięknych i charyzmatycznych finalistek zdobyła koronę i tytuł Queen of Poland 2021. Podczas wielkiego finału do wiadomości podane zostaną również nazwiska dziewcząt, które zdobyły tytuły komplementarne, w tym oczywiście tytuł Queen of Maxmodels. Ta z dziewczyn, która otrzymała to wyjątkowe wyróżnienie, została wybrana przez was w trwającym w ostatnich dniach w serwisie Maxmodels plebiscycie.
Konkurs Queen of Poland jest świetną okazją nie tylko do rozpoczęcia kariery, ale również do zdobycia nowego doświadczenia, poznania ciekawych kultur oraz odkrycia egzotycznych zakątków świata. To, która z finalistek wykorzysta swoją szansę, okaże się już niebawem.
Katarzyna Jarosz/ Redakcja Maxmodels.pl
Fot: Yazan Hamama
Fot: Yazan Hamama
Fot: Yazan Hamama
