Jarosław Szado to znany polski stylista. Odpowiedzialny jest za wygląd wielu gwiazd show-biznesu, w tym na za wyszukane stroje Justyny Steczkowskiej. Teatrolog, choreograf, reżyser pokazów mody. Poznaj cenionego eksperta w dziedzinie mody i dowiedz się więcej o jego pracy i ścieżce kariery.
Jarosław Szado - życiorys
Jarosław Szado pochodzi ze Stalowej Woli, ale zaraz po ukończeniu 20. roku życia zdecydował, że czas wyjechać do stolicy. Życiorys Jarosława Szado w większości związany jest więc z Warszawą, do której przeprowadził się jako 23-latek.
W Stalowej Woli ukończył teatrologię i współpracował z miejscowym domem kultury. Uznał jednak, że to za mało. Bez chwili wahania przeniósł się do stolicy, nie mając w niej żadnych konkretnych planów czy pewnej posady.
Jarosław Szado do Warszawy zawitał pod koniec lat 80., czyli w czasach, gdy moda nie cieszyła się jeszcze dużym zainteresowaniem. W telewizji nie emitowano jeszcze programów tematycznych, brakowało również polskich czasopism poświęconych rynkowi fashion. Pierwsze kroki Jaroslaw Szado intuicyjnie skierował do galerii modowej otwieranej przez Grażynę Hase. Po krótkiej rozmowie dostał swoją szansę, by spróbować sił jako sprzedawca. To był początek jego przygody z wymagającym światem mody.
TRICOLORS/East News
Jarosław Szado - praca
Pierwsza praca Jarosława Szado związana z modą była dla niego przepustką do rozwijania dalszej kariery. Pokornie uczył się nowych rzeczy i w tamtym momencie nie myślał jeszcze o tym, by w przyszłości zostać znanym stylistą i choreografem. Szybko jednak okazało się, że praca Jarosława Szado zaczęła być doceniana, a on sam postrzegany jako ktoś, kto dobrze radzi sobie ze sprawami organizacyjnymi. Dzięki doświadczeniu i sile charakteru doskonale odnalazł się w świecie mody i odniósł w nim sukces.
Jarosław Szado - rozwój kariery
Co wiadomo na temat skandali z udziałem Jarosława Szado i jego życia prywatnego? Okazuje się, że niewiele. Na przestrzeni lat ze sprzedawcy stał się stylistą i choreografem cenionym w polskim show-biznesie. Popularny jest chociażby ze względu na swoją długoletnią współpracę z Justyną Steczkowską, której doradza zawodowo oraz prywatnie. Przygotowywał też stylizacje dla Marty Kaczyńskiej. Można było go widywać w towarzystwie Magdy Gessler, Olgi Bołądź czy Małgorzaty Kożuchowskiej. Jest znany również za sprawą dwóch programów emitowanych na antenie Polsat Café - „Gwiazdy na dywaniku" oraz „Shopping Queen". Oba dotyczą tematów mody.
TRICOLORS/East News
Jarosław Szado pracował także jako konsultant do spraw wizerunku w salonie Chic Body&Hair Spa w Warszawie. Pomagał tam tworzyć wyszukane stylizacje dopasowane do charakteru klientów i okoliczności.
Jarosław Szado - co się z nim dzieje?
Obecnie wzmianki medialne na temat stylisty pojawiają się najczęściej wtedy, gdy Jarosław Szado ocenia czyjąś stylizację. Tak było na przykład w przypadku Agaty Dudy, która w minionym roku spotkała się z innymi pierwszymi damami w Rzymie. Gdy żona prezydenta Andrzeja Dudy założyła na siebie wyróżniającą się kreację w różowe kwiaty, Jarosław Szado w rozmowie z magazynem „Fakt" tak skomentował jej ubiór:
„Najważniejsze w takich grupowych spotkaniach - zwłaszcza we współczesnych czasach, kiedy ważne jest zdjęcie - żeby „wpisać się" w obrazek. Tutaj zapomniano o grupie, ta tkanina jest za bardzo charakterystyczna i wyrazista. Wszystkie elementy stylizacji zostały prawidłowo zachowane, oprócz tkaniny, która jest zbyt krzykliwa. Ten wybór byłby odpowiedni, gdyby kreacja została wybrana na wyjście u boku prezydenta. W przypadku spotkania w większej grupie kobiet, zwłaszcza prezydentowych, kreacja niepotrzebnie „krzyczy" i zwraca uwagę na własną osobę".
Bardziej entuzjastycznie stylista wypowiedział się na temat kreacji oscarowej Anny Dzieduszyckiej na początku tego roku. Jak podsumował Jarosław Szado również w rozmowie z „Faktem":
„Polski projektant Ossoliński, który nie pierwszy już raz ubiera gwiazdy na Oscary, wie, co w trawie piszczy i wywiązał się z tego zadania idealnie. Kolor! Przepiękny kolor szmaragdowy podkreślony „broszką" ze strusich piór. Bardzo dobrze wymyślona kreacja do sylwetki aktorki. Długość, dekolt i kolor to strzał w dziesiątkę. Świetnie było to wymyślone w duecie z klasyczną elegancją Tadeusza Łysiaka".
Stylista nie szczędzi pochwał, jeśli uzna, że kreacja jest tego warta. W przypadku krytyki proponuje jednak alternatywne rozwiązania, które zdecydowanie lepiej sprawdzą się w danej okazji. W przypadku wspomnianej już sukienki Agaty Dudy powiedział:
„Dlatego bezpieczniej jest wybierać jednolite tkaniny i neutralne kolory, a taką sukienkę można zostawić na wyjścia w towarzystwie męża. Duży minus za tkaninę, która w innym kontekście wyglądałaby dobrze. W tych czasach ważne jest gdzie i z kim się fotografujemy. Przy tego typu spotkaniach należy stosować zasadę królowej Elżbiety II - prosto i klasycznie".