Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
57 wyświetleń
Temat dla tych, co się znają. Bo wyjaśniać sensu, nie mam zamiaru.Gryzę temat i gryzę i za cholerę rozgryź nie mogę.Jak to działa że działa?Czas na aparacie 1/8000 sek, lampa na stopce i działa. Doświetla prawidłowo cały kadr.Zdjęcie zrobione przy 1/8000 sek z fleszem.Owszem, aparat z lampą ma taką funkcję. Ale qrde, przecież kurtyna nie nadąży.Przecież idzie szczelina.
lampa pali jak stroboskop tak gęsto że robi za światło ciągłe
A cha. Dzięki :-)
Z lampami studyjnymi też możliwe i one nie błyskają stroboskopowo a jedynie raz:)
W studyjnych przy większej mocy wydłuż się czas błysku to i dają radę wypełnić światłem krótsze przebiegi migawki.
W studyjnych przy większej mocy wydłuż się czas błysku to i dają radę wypełnić światłem krótsze przebiegi migawki.
Nie wiem czy ze studyjnymi można. Jeżeli mają taką funkcję.Nie wypowiadam się. Nie wiem.Ale jak mówisz że tak, to jak to działa? Przecież w aparacie szczelina idzie.Błysk jest zbyt krótki. Jeden błysk.
Nie jest zbyt krótki. Studyjne potrafią świecić i 1/500sek. niektóre dłużej.
ja wiem, że moje quantuumy można odpalić do 1/1250 jednego a drugiego do 1/1600 z tego co pamiętamWłaśnie sprawdziłem - do 1/4000 i cały kadr ładnie równo naświetlony ;)
1/250sek to jest chyba ta granica. W aparacie. Otwarta cała migawka.Chociaż ...HmmmI tak przy okazji. Zmniejszenie mocy błysku to zmniejszenie jego czasu i natężenia?Odnoszę wrażenie że czasu.Robiłem kiedyś w ruchu wodę.Przy 1/125 mocy lamy efekty były znacznie inne niż przy pełnym błysku. Woda zamrożona.