Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
91 wyświetleń
Odpowiedzpierwsza rzecz to nauczka (chyba dla wszystkich), że trzeba ściśle powiązać zdjęcia z umową np. mogą być wykorzystywane tylko te zdjęcia dostarczone na cd/dvd i żadne inne... w dodatku określić w umowie które zdjęcia kiedy i gdzie używać, napisać w umowie że jedna kopia płyty z umową zostaje przekazna modelce, a druga zostaje u fotografa... dopisać w umowie że w przypadku przekazania zdjęć agencji, modelka przkeaże je jako kopię oryginalnej płyty ze zdjęciami wraz z umową która to umowa będzie w dodatku określala na jakich warunkach agencja może (zobowiązuje się) wykorzystać zdjęcia... nie wiem czy taka umowa między fotografem a modelką może być wiążąca dla agencji.. no i czy to nie przerost formy nad treścią i przy tego rodzaju zdjęciach, ale zawsze moze coś pomoże...i mozna jeszcze wydrukować fotoindex na umowie ;)druga rzecz, sprawa między Tobą a agencją jest w momencie gdy agencja usuneła stempel/logo etc. i/lub zasapiła go swoim... a jak nie to IMO jest tylko sprawa między Tobą i modelką (nie podpisane zdjęcia, nie przestrzeganie umowy) i sprawa między modelką i agencją (brak możliwości wyegzekwowania podpisu/usunięcia zdjęć).agencja wcale nie musiała wiedzieć kto jest autorem, ani że modelka jeśli chce zdjęć używać musi zdjęcia podpisać... IMO ten obowiązek spoczywa na modelce (albo jej opiekunie prawnym który podpisywał umowę jeśli modelka jest niepełnoletnia)natomiast bezdyskusyjne powinno być że agencja jeśli nawet nie chce usunąć zdjęć na prośbę/wniosek modelki, to musi je usunąć w momencie rozwiązania umowy między modelką a agencją, co przy tak postawionej sprawie chyba jest jedynym wyjściem.z resztą współpraca z taka agencją chyba mija się z celem?i może warto napisać co to za agencja... ?
"agencja modelek" RORES i pan F.
Myślę, ze powinniśmy sie dowiedzieć, kto to ten pan F. Tylko w ten sposób mozemy oczyścić rynek od takich zgangrenowanych "rekinków". Pamiętajmy, ze jeden niezadowolony klient czy współpracownik to co najmniej 10 klientów czy współpracowników utraconych. I to jest nasza siła nacisku.
Jeśli dobrze zrozumiałem oni usunęli Twoje logo ze zdjęć?To już jest przestępstwem i dowodzi, że mieli zamiar popełnić przestępstwo, a "zamiar popełnienia przestępstwa" jest ścigany z urzędu. Idź z tym nie do sądu, ale od razu do prokuratury.
Przepraszam, że zmienię sedno sprawy, ale mam pytanie dotyczące jednej z agencji. Czy ktoś zna agencję GLAMOROUS z Bydgoszczy? Dostałam propozycję współpracy, ale nie ma jej w spisie agencji na maxmodels i nie wiem, czy jest godna polecenia. Od znajomych w Bydgoszczy dowiedziałam się, że nie cieszy się zbyt dobrą opinią. Od razu mówię, że to nie moje zdanie i że nie wydaję osądu, bo nie słyszałam nigdy o niej - żeby się ktoś nie skarżył, że zniesławiam imię instytucji;p Chciałabym poznać opinię ludzi związanych z modelingiem, którzy mogą coś wiedzieć na ten temat. Pozdrawiam:)
Miałam kiedyś podobnie, ale jeszcze jako modelka... zdjęcia poszły niepodpisane na stronę agencji, ale później wszystko się wyjaśniło. Prawa autorskie są skomplikowane, ale jasno mówią, że przy spisanej takiej umowie modelka MUSI podpisać fotografa. Miałam kiedyś sytuacje, że dziewczyna wyskoczyła do mnie z pretensjami o to, że zamieściłam swoje logo na zdjęciu... No cóż, wole sama podpisać niż liczyć na to, że ktoś inny podpisze.
cytuje: ""agencja modelek" RORES i pan F."Hehehhehe tak też sądziłam :) Ostatnio musiałam odesłać dobrze zapowiadającą się modelkę, młodziutką, bo współpracuje z "agencja modelek" RORES... Poprostu wole dmuchać na zimne, a wiem, że moje zdjęcia na strone by trafiły bez podpisu jakoby, że znam właściciela bardo dobrze:P
A nawiązując do tego tematu i trochę od niego odbiegając sama jestem ciekawa co w sytuacji gdy:Modelka podpisuje zdjęcia fotografa, ale zdjęcia zostały ściagnięte przez osobę trzecią i wystawione np. na fotka.pl Wielokrotnie pisałam takim dziewczynom, żeby usuwały te zdjęcia, bo grozi za to proces... Chyba się nie myliłam...Generalnie to wbrew prawom autorskim fotografa, prawom do wizerunku modelki... A gdy przy okazji ktoś podał jej dane to wogóle kradzież wizerunku... Co byście zrobili gdyby doszło do takiej sytuacji???
luka wydaje mi się że jest coś takiego jak wizerunek budynku sprawdz sobie na stockach umowe property release którą się podsyła jak fotografujesz czyjś budynek.
A może sie podzielicie jakimiś ciekawymi paragrafami z Waszych umów które dodaliście z doświadczenia albo wogole może udało by się stworzyć wzór dobrej umowy ??
Ciekawi mnie pomysł dodawania stykówek do umowy.
a jak niewiecie kto to pan F. to wejdzcie na główną stronę rores i macie właściciela F. ...