Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
14 wyświetleń
OdpowiedzAutor watku nie ma nawet sily odpisac na PW ;) no coz... daleko z takim podejsciem nie zajedziesz.
-.-'
nie mam siły pisać do fotografów, prosząc o sesje zdjęciową, czy jakiekolwiek zdjęcie! -------------------------------------------------------To zacznij miec, bo tylko w ten sposob cokolwiek zdzialasz... bo pozniej sie okaze, ze na sesje tez nie masz sily pojsc..
A coz to za niemoc? Paluszki bola? Sukcesow raczej nie wroze, skoro krzty wysilku nie masz zamiaru wen wlozyc.
Powiem tak... nie mam siły pisać do fotografów, prosząc o sesje zdjęciową, czy jakiekolwiek zdjęcie! Chcę spróbować z innej strony, coś ambitnego i wyzywającego! Coś, co po sukcesie może okazać się jeszcze większym i na to właśnie liczę... [co bym nie napisał i tak zaraz zostanie skrytykowane ] . ;-) peace .
Jeszcze inna sprawa.Autor sobie zrobi utwór i On sobie o nim może decydować.Może sprzedać na swoich warunkach lub dać w prezencie lub wypierniczyć za okno.Ale jak utwór zrobi na moje zlecenie i za to mu zapłacę określoną kwotę, to On już ma g...o do gadania.A jak będzie chciał coś gadać to mu nie zapłacę. Zapłacę i zlecę temu któremu gadać się nie będzie chciało.I tyle w temacie.
Wiśniewski(czerwonowłosy) ukradł. Ukradł bez wiedzy autora. Ale ja sobie kupie studio nagrań i zespół Skaldowie. KUPIE. Zapłacę wymaganą stawkę. Im zlecę by mi nagrali kolędę za co im zapłacę. I muzykę będę sobie puszczał nawet w kiblu przy goleniu i sprzedawał na bazarze. Nie wydzierżawię. Jedna płyta to wydzierżawienie.Ale ja kupie. Tak jak fotografowi zapłacę za zrobienie mnie zdjęcia. On będzie autorem, na zawsze. Ale ja sobie ze zdjęciem zrobię co zechce. Kupie sobie obraz Picassa i sobie go pomaluje czerwoną emulsją. I g…o to kogo będzie interesować. Nie znam się na antykach, bo to inna sprawa.
BTW. fotograf nie jest instytucją usługową przynajmniej nie w potocznym tego znaczeniu , bo fotografia jest utworem prawem chronionym i niezależnie czy zrobiona przez top artystę czy przez 12 latka komórką, jest takim samym utworem jak muzyka,proza, poezja czy tekst piosenki, o czym przekonał sie nijaki M Wiśniewski pseudo Czerwonowłosy który musiał zapłacic więźniowi, że ukradł jego utwor napisany na papierze toaletowym,,,
Tak drogi P. kuleczka3 grozi za to sąd; na podstawie UOPAiPP art16 Jeżeli przeczyta Pan uważnie i ze zrozumieniem znajdzie Pan odpowiedź na wszystkie nurtujące pytanie odnoście DO , prawa jazdy, gołej dupy i sprzedażyAUTORSKIE PRAWA OSOBISTE
Chronią nie ograniczoną w czasie i nie podlegająca zrzeczeniu się lub zbyciu
więź twórcy z utworem,
a w szczególności prawo do:
autorstwa utworuoznaczenie utworu swoim
nazwiskiem lub pseudonimem, albo do udostępnienia go anonimowonienaruszalności treści i
formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystaniadecydowania o pierwszym
udostępnieniu utworu publicznościnadzoru nad sposobem
korzystania z utworu
(Art. 16 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych)
Są to prawa niezbywalne, nie można ich na nikogo przenieśc. Autor może
natomiast zobowiazać się, że nie będzie
wykonywał swoich autorskich praw osobistych (np. zgadza się, żeby nie podawano
jego nazwiska jako autora).
Może także upoważnić osobę trzecią do wykonywania tych praw (np. do dokonywania
zmian
"I co? Pewien mi za to Sąd grozi?"Tobie nie, ale Jolce tak. :)))