Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
35 wyświetleń
Odpowiedza ja bym chciała się dowiedzieć czy aparaty lomograficzne typu Diana F+ Mr. pink są dobre ? ; )
taki gadget raczej :)lomo jest trendy ostatnio :P
a no właśnie ^^ a chciałabym zakupić jakiś aparacik i właśnie pomyślałam o tym ; p czyli nic specjalnego ? ; >
Najlepsza definicja "lomografii" jaką znam:"A way of being elitist about taking shitty photos".Daj sobie z tym spokój - cała ta lomografia to trochę jakby wziąć dysleksję, nadać jej nową nazwę i uczynić ją trendy. Jeśli chodzi o aparaty średnioformatowe to te plastikowe pstrykawki do mało czego się nadają, ale na eGayu czy innym Alledrogo jest pełno świetnego sprzętu średnioformatowego. Jaki masz budżet?
2500 ; )
jeśli możesz to tutaj ew. na priv podrzuć mi jakieś propozycje aparatu ; )
Zastrzegam że to nie są aparaty "lomograficzne", czyli zepsute albo fatalne, tylko dobre maszyny:Warte polecenia są Pentacony 6 i Kievy (zwłaszcza te wyprodukowane na Ukrainie, po rozpadzie ZSRR), ale trzeba mieć tu trochę szczęścia do trafienia właściwego egzemplarza. Dla formatu 645 albo Mamiya 645, albo jakaś Bronica. Dla formatu 6x6 Bronica SQ, albo jakiś Hasselblad, ale najlepiej wziąć Mamiyę C330. 6x7 to już raczej maszyny zbyt ciężkie dla dziewczyny.Parę wartych zastanowienia zestawów na alledrogo:http://tinyurl.com/kt27xrhttp://tinyurl.com/no4ybmhttp://tinyurl.com/lf8uzphttp://tinyurl.com/mlrlechttp://tinyurl.com/no4ybmhttp://tinyurl.com/n9tfx9http://tinyurl.com/klj3lyhttp://tinyurl.com/kvsa3phttp://tinyurl.com/kt27xrMoże być warto poczekać aż pojawi się jakaś Mamiya C330.Ostrzegę jeszcze że wchodząc w średni format lepiej dobrze wiedzieć co się robi. Zajrzyj może tutaj:http://www.aparaty.tradycyjne.net/poradnik,rodzaje_aparatow.htmlI tutaj:http://kaliber35mm.pl/2007/12/05/jaki-aparat-analogowy-kupic-i-dlaczego-to-nie-jest-zenit/
dzięki wielkie ;)
Nurglicht... jak dla mnie to troche pierniczysz :) Lomografia to zabawa i tyle. W sumie to juz glowne pytanie tematu jest ciut pozbawione sensu, bo co to znaczy "dobre"? :) No ale... Wydaje mi sie, ze w lomo (ktore fatkcznie ostatnio zrobilo sie trendy) takjak w kazdej innej fotografii jest masa szitu i troche perelek. Okreslanie calej estetyki jako "pisofkrap" jest troche jak mowie, ze slucha sie wylacznie jazzu bo inna muzyka to syf. Lomo idzie swoja sciezka, nie wpiernicza sie specjalnie w rynek... ot aparaty do zabawy, do postrzelania i tyle. Jasna sprawa, ze nie wyobrazam sobie chociabzy pracy wylacznie na lomo. Ale jako gadzet do wsadzenia w kiszen gdy idzie sie na spacer? Czemu kurcze nie? :)Jak ide na sesje biore lustrzanke i szkla. Jak ide na impreze biore malpke. Jak ide sie przejsc zabieram lomo albo starego manualnego canona. Ode mnie tyle...ps. moze faktycznie diana czy holga do kieszeni nie wlezie... ale serio, sa ludzie, ktorzy tymi aparatami robia rewelacyjne sprawy, wcale az tak bardzo nie wpisujace sie w klasyczna lomografie.
Kup sobie Druha za 5zł. Ja mam kilka i sobie chwalę:http://aparaty.tradycyjne.net/konkurs/1248762415.jpgresztę wydaj na filmy i chemię:)