Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
128 wyświetleń
OdpowiedzRobienie zdjęć telefonem już mi się trochę znudziło. Nie ma możliwości zapisu zdjęć w RAWach, trudno to potem korygować. Jedyna zaleta to bardzo mała zwłoka między naciśnięciem wirtualnego spustu migawki a zrobieniem zdjęcia.Dlatego też poszukuję jakiegoś bezlusterkowca na wyjazdy. Miałem do czynienia z Samsungiem NX100, miałem też w łapach NX5 (ten odpada bo za bardzo przypomina prawdziwy aparat). Co możecie napisać apropos konkurencyjnych rozwiązań? Np. Sony NEX. Nie ukrywam, że zależy mi na APS-C i cenie wraz z naleśnikiem raczej nie przekraczającej 2k.
proponuję poczytać o systemie SONY. Nie tylko o NEXach ale i o alfach. np. a37, a55, czy a57. Dobre na start.
A czy Alfe schowam do kieszeni?
Myślę, że NX100 z naleśnikiem stałym będzie wystarczający zdecydowanie.
fuji X-E1 lub NEX6
Cena sporo przekroczy budżet :]
A jakieś NEX3/5? Może coś innego, podobnego..
za to zadowolonie sporo przekroczy cenę.no jeśłi do 2K to NEX 5. tylko chwilkę poczekać aż bedzie czyszczenie magazynów pod NEX6
po co mi kieszonkowiec powyżej 2k? przecież w żadnym wypadku nie ma zastępować prawdziwego aparatu... ma być jego substytutem na wyjazdy - wakacje itd.
zwykle jest odwrotnie. NEX w kieszeni a cieżkie klamoty kurzą sie w szafach. taki powrót do normalności. tym bardziej że wszyskie zdjęcia które masz w pf spokojnie można zrobić NEXem.w sumie to możesz jeszcze na fuji x-100 zapolować