Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
21 wyświetleń
Ja jak zawsze, spałam jak zabita i nawet gdyby przeszedł huragan, to bym się nie obudziła...a teraz mam tylko lekkie zachmurzenie:)
ja mam tak samo, ja w nocy gdzieś z 8 dni temu wstaje wyłączyć wszystko z gniazdek , a mój tata się budzi i zaczyna się śmiać, że nic się nie stanie. Ale przezorny zawsze ubezpieczony ;P
Nie no.. U mnie nawet w nocy burzy nie było :D W nocy też byłą świetna pogoda :D ale i tak oka nie zmrużyłam. Dopiero co do domu wróciłam.
u mnie pewnie zaraz będzie :D
no co....ja sie boje burzy. W srodku nocy wstawałam i wszystko z gniazdek wyłanczałam:D
U mnie nie leje, nie ma burzy. Za to nareszcie jest chłooodno i się nie roztapiam. Czuję przyjemny chłodny wiaterek. Mam ochotę wyjść na łączkę i pochodzić po trawie, na której jeszcze utrzymują się kropelki porannej rosy. :D Mam nadzieję, że tak pozostanie cały dzień :)
u mnie jest tak ciemno już, że nic nie widać prawie ;P
Byla o 4 rano i mnie obudzila
ojojoj cóż za psikus :D
aha , ja jakieś ok.2 tygodnie temu też nie spałam przez burzę .