Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
32 wyświetlenia
OdpowiedzNaszły mnie na dywagacje po oglądnięciu kilku zdjęć aktowych.Dogadać się z niektórymi modelkami to łatwiej interesy z Arabami robić.To jednak nic w porównaniu z butami.Czy macie to samo?Łatwiej cnotliwą modelkę do golasa rozebrać na 20 stopniowym mrozie niż kazać Jej buty ściągnąć w upalne południe.Ile tutaj zdjęć na ogół dobrych, tylko…. no właśnie, te buty.Po co?Wiem, wiem. U mnie nie lepiej czasami.Modelki, czy naprawdę tak zakochane w butach, że ściągnąć ich to jakby ze skóry żywcem obdzierać?
Bo to jak Japonki :)
Nagie się czują dopiero po zdjęciu skarpet i sandałów :P
To ja jadę do Japoni. Japoński Akt to wystarczy tylko bez butów?
dobry but robi fotę ;-)a poza tym, but to często dla rozebranej do naga modelki ostatnia szansa by pochwalić się gdzie robi zakupy ;-)no i fotografy to często fetyszysty są... w tym piszący te zdania ;-)
buty,buty,buty...jeżeli mogę szepnąć słówko.Ja uwielbiam czuć na boso,to takie...podniecające. A jakiz ekscytujący jest taniec na boso w deszczu! Ah! Buty zakładam tylko okazjonalnie.
Sama nie wierzę że to napiszę :D
Kuleczka, trudno nie przyznać Ci racji :) Faktycznie, są momenty czy miejsca gdzie te buty w aktach nie przeszkadzają, czy nawet są użyte rozsądnie, ale czasem to aż razi....
hmm...buty...no zależy gdzie...myślę że to kwestia dogadania, ale w dużej mierze poprawiają wygląd nóg, ustawienie sylwetki, chyba że to zdjęcie leżące siedzące itp...;D i jaki styl zdjęcia..buty to nie wszystko
różnie bywa. ale bosa stopa to jest to.
anialaban - zabiłaś mnie śmiechem. Jak rozumiem, to jak powiem że Kopernik była kobietą to tak z zasady racji mi nie przyznasz. Nie mniej jednak w wypowiedzi Twojej czuć pełną znajomość zagadnienia. Ja tym razem rację Ci przyznaję
W kwestiach innych niż fotografia, modeling i wizaż stanowiska na tym portalu zajmowac nie będe bo to nie czas i miejsce :)
Możesz sobie pisać więc że Ziemia jest płaska czy okrągła :) nie wzrusza mnie to :)
Aczkolwiek niesamowicie poruszył mnie fakt iż mogłam bez mrugnięcia okiem przyznać Ci rację - pierwszy raz jak dotąd - święto jakieś :P