Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
46 wyświetleń
Odpowiedzmoze moze ale to jedyny serwis z tego co wiem :)
tych pojedynczych wpadek znajdziesz setki na Canon Board i najlepiej sobie napisz do kogoś aby Ci wysłał swoje wspomnienia ze wspólpracy z nimi. NIGDY więcej - powinni napisać to sobie gdzieś na szyldzie
no ale jesli oni mi tego nie zrobia to co mam zrobic? przeciez gwarancja canona mi nie obejmie regulacji body pod szklo - przynajmniej tak mi sie wydaje. bede musial zaryzykowac, ale zadzwonic do takiego faceta z chorzowa, ktory ma maly zaklad z naprawa cyfrowek kiedys juz mi robil przy body. tani i solidny
aaaa...zapomniało im się też wystawić faktury Vat i przysłali paragon mimo, że dwa razy podawałem dane telefonicznie
Nie narzekaj, w Nikonie _podobno_ jest gorzej :)
Lepiej przetestuj sobie zanim wyślesz.I pamiętaj że jeśli na Żytnią, to musisz doliczyć kilkadziesiąt pln'ów za np.: czyszczenie matrycy. Miałem przykrość doświadczyć wypadnięcia lustra w nowym 5D MkI, na podłogę w trakcie zlecenia ślubnego, na szczęście chwilę po wyjściu z kościoła.Canon wcześniej wydał oficjalną wiadomość że przepraszają za wadę i że naprawiana to we wszystkich servisach za darmo.Jednak Żytnia działa wg własnych praw i dolicza sobie za czyszczenie matrycy. Nie zgodziłem się.5ka miała przebieg rozruchowy i zero syfu wewnątrz.Po odebraniu spędziłem wiele czasu na czyszczeniu.Chyba specjalnie, przedmuchali mi wnętrze powietrzem wstecznym z odkurzacza :DTakiego syfu w pomieszczeniach zamkniętych raczej nie ma.Tak tylko, dzielę się doświadczeniami.
aaa...zapomniałem...zrobiłem test aparatu po powrocie z naprawy i przy czasie 1/8000 zauważyłem minimalne ściemnienie krawędzi, co wróży wymianę migawki. Krótko mówiąc, po raz kolejny będę musiał wysłać aparat do serwisu mimo, że chciałem załatwić to za jednym razem wszystko. W informacjach przesyłanych mailem było podane, że będzie wymieniana migawka w ramach gwarancji. Po odebraniu aparatu i zadzwonieniu do serwisu powiedziano mi, że "technik nie stwierdził takiej potrzeby"
to co piszecie to jakis dramat! panstwo w panstwie, oni wychodzi na ro ze robia co chca bo sa jedyni?! dlaczego wlasciwie w polsce nie ma kilku takich placowek?! czysty monopol
Na żytniej zgłosiłem potrzebę kalibracji EF 85 mm który na tych wszystkich mądrych testach nie wykazywał odchyleń natomiast w praktyce przy portrecie z ok 4 metrów miał back focus ok 20 cm. Wysłałem im zgodnie z zaleceniem sam obiektyw. Po dwóch dniach otrzymałem info, że wada jest potwierdzona i mam im przysłać body, żeby mogli skalibrować szkło do konkretnego korpusu.. Cóż, wysłałem i po tygodniu miałem wszystko z powrotem. Tym razem frontfocus wynoszący ok 80 cm. Czyli coś dla fotografów lubiących mocne doznania podczas sesji :)
Myślę, że u nich będzie tylko gorzej. Mając wyłączność autoryzacji na Polskę i zalewając rynek kolejnymi tanimi modelami, które muszą wykonywać ze słomy, puszek po konserwach i zużytych butelkach plastikowych (aby się opłaciło produkować aparaty po 2000 zł) będzie naprawdę tylko gorzej