Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
84 wyświetlenia
Chcę rozpocząć nowy temat w którym można by zgromadzić informacje o literaturze którą warto zakupić a która związana jest z fotografią. Jeżeli ktoś znalazł literature którą może śmiało polecić innym proszę o dopisywanie jej do listy. Moje propozycje:"Mistrzowska edycja zdjęć. Adobe Photoshop CS3 PL dla fotografów" Martin Evening - bardzo fajna kniga na temat cyfrowej obróbki zdjęć która ukazała się niecały tydzień temu - polecam - dużo ciekawie i na temat."Photographing People: Portraits, Fashion, Glamour" Roger Hicks
wiesz.. chyba lepiej polecac cos w jezyku polskim. nie wszyscy znaja angielski. Co nie oznacza,ze rozumieja co sie do nich po polsku pisze :)
Witold Dederko - "Oświetlenie w fotografii"Tadeusz Cyprian - "Fotografia czarno-biała"Gerhard Teicher - "Fototechnika"
A ja jestem za tym żeby fotografowie zdobywali wiedzę o fotografowaniu czyli jak świadomie wykorzystywać światło i przestrzeń przy robieniu zdjęć, a ich obróbkę pozostawiając tzw. grafikom komputerowym.ZDJĘCIA ROBI SIĘ APARATEM NIE PHOTOSHOPEM.A jako lekturę, przy której na pewno czasu nie zmarnujecie, polecam Prousta "W poszukiwaniu straconego czasu".
Jeżeli chodzi o naukę fotopsuja ze swojej strony mogę polecić "Fotografia cyfrowa. Edycja zdjęć" Scott Kelby.Zaletą tej książki jest bardzo prosty język jakim została napisana, tak że osoby początkujące w temacie obróbki zdjęć nie powinny mieć problemów.Panoko, nie do końca się z Tobą zgodzę... zgadzam się w zupełności z
tym, że nauka tego jak grać światłem to ważna sprawa i podstawa... jednak sam wychodzę
z założenia, że tak jak negatyw wcześniej był tylko półproduktem tak
zrzut z karty także jest jedynie wstępem do naszych zamysłów i jednak
czy tego chcemy czy nie to ciemnia lub komputer są nieodłączne.
"A jako lekturę, przy której na pewno czasu nie zmarnujecie, polecam Prousta "W poszukiwaniu straconego czasu"."________...i wszystko będzie dobrze, o ile wyobraźnia nie sprawi nam psikusa i nie wepchnie w ręce Elstira aparatu cyfrowego :P:D
Zgadzam się z Panoko że doświadczenia nic nie zastąpi. Często jednak jest tak że widzimy zdjęcie i sobie myślimy że takiej foty nigdy nam się nie uda zrobić, a kiedy przypadkiem ktoś nam pokazuje jak prosto udało się uzyskać wspaniały rezultat jesteśmy zdumieni. Pytanie tylko czy ktoś kto doszedł do wspaniałych rezultatów cieżką pracą będzie chciał się z nami swoją wiedzą podzielić? Oto jest pytanie....
Panoko - "Sto lat samotności"
Roland Barthes "Światło Obrazu"
Imho Barthes to za dużo psychoanalitycznych dyrdymał. a za mało rzemiosła ;)...ale fajna ciekawostka :P