Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
7 wyświetleń
OdpowiedzJa pamiętam że ochrona mnie ścigała że lustrzankę, podczas gdy ludziki bezkarnie fotografowały kompaktami, to podobny temat jak z wchodzeniem na stadiony czy koncerty i kolejny argument za mirrorless :)
Jasne. Mnie bardziej irytują funkcjonariusze różnych organów o mentalności "pan władza" dopytujący się "czy jest pozwolenie", podczas gdy stoję na zwykłym chodniku.
Pozwolenie na chodzenie po chodniku?
Tak, dokładnie o tym przecież jest wątek. ;]
Np policja pyta o pozwolenie, i po co, a na co to. Po dyskusji o fotografii ulicznej
zaproponowali, żebym fotografował dla nich amatorów cudzej własności -
wskazali obszar grasowania i zaproponowali stawkę. Przynajmniej nie chcieli TFP, trzeba im to przyznać.
dlatego wolę akty od reportażu ;)
bez urazy - liczba 3 czy iluś tam osób nie definiuje czy to jest grupa czy nie, wszystko zależy od kontekstu zdjęcia i jego wymowyposłucham