Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
56 wyświetleń
OdpowiedzWracając do pierwszego posta - cena zależy od tego co wymyśli osoba zamawiająca zdjęcia.
Czemu akurat od tego? Cena może zależeć od wszystkiego. Cena jest to kwota, którą płaci jedna strona drugiej stronie, gdy obie dojdą do porozumienia.
"A teraz (zakładam, że masz samochód) też podajesz cenę przy stopie, czy
po prostu się nie szmacisz za darmo i się nie zatrzymujesz?"Uważasz, że kierowca prywatny, który za podwiezienie Cię kilkadziesiąt kilometrów, powinien to zrobić za dara, bo Ty nie masz na tyle godności, żeby samemu zaproponować, że zapłacisz mu za grzeczność?A jak się nie zatrzyma żaden, to pójdziesz do autobusu i powiesz, że jedziesz za dara, bo stopu nie udało Ci się złapać?
Inaczej jeszcze odpowiem, ja od razu miałem przygotowane pieniążki, gdy czekałem na stopa, nie poniżałem się do sytuacji, żeby kierowca, który chce mi zrobić grzeczność, musiał mówić o kasie. Jak ktoś mi nie zapłaci, to go oczywiście podwiozę, czasami daję żulom papierosa, gdy poproszą, to dlaczego i takiej jałmużny miałbym nie dać.
Autostop domyślnie jest usługą za darmo, mowa o kasie w tym przypadku to jakaś żenada. Tak samo jak pomoc starszej sąsiadce we wniesieniu siatek po schodach, albo ustąpienie miejsca w autobusie. Neo -całe życie masz takie wyliczone?
lipowa - trochę się zapędzasz w interpretacji. Przykład z autopsji: fotograf poprosił mnie, żebym pomalowała mu modelkę, tfp. Modelka dowiedziała się, że będę to robić i po zakończeniu sesji dała mi podkład + puder, mimo że miało być tfp. To dosyć podobne do podanego przykładu z autostopem.
Podejrzewam, że on nie jeździ autobusem :)
"Autostop domyślnie jest usługą za darmo, mowa o kasie w tym przypadku to jakaś żenada."Tak myślą właśnie Ci, co nauczyli się, że można mieć wszystko za dara. To jest żenada.Czym różni się okradający przewoźnika pasażer na gapę od tego, który wyłudza podróż za darmo od kierowcy, który za benzynę płaci?Dla mnie niczym.@de, jeżdżę autobusami, czasami zdarza mi się stopem, czasami proszę kolegów o przysługę, ale nigdy nie z darmo, bo mam godność, ale wiem, że to dzisiaj już niemodne.
Ok, Sandra rozumiem, jednak gdyby modelka nie uczyniła takiego gestu uważałabyś, że jest bez godności? Podejrzewam, że godząc się na ten układ nie oczekiwałaś żadnej rekompensaty? Tak samo jest ze stopem i ze zdjęciami TFP, jeśli ludzie chcą i taki układ funkcjonuje, nie widzę w tym nic złego.
"Tak samo jest ze stopem i ze zdjęciami TFP, jeśli ludzie chcą i taki układ funkcjonuje, nie widzę w tym nic złego."Tyle, że dla większości tutaj, to nie jest układ, a ma być obowiązkiem dla tych, od których chcą wyłudzić usługę.