Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
83 wyświetlenia
Odpowiedzpojawiły się w użyciu "akt zamknięty" i "akt otwarty" - skojarzenia nie pozwalają mi przestać się śmiać, zawsze sądziłem, że "nagość zakryta" to szczyt pomysłowości a tu proszę ;)
hehe pierwsze słysze :)
mi tez sie to kojarzy w sposob jednoznacznie nie fotograficzny :P. Jednak idac za ciosem, to moze chodzi o studio i plener :/.
A może chodzi o pozycje modelki? Jak pokazuje "wszystko" to jest otwarty a jak jest sylwetka bez zewralgicznych miejsc to zamkniety?
z doswiadczenia, przekonałem się, ze "akt otwarty" to w sumie zaznaczenie, ze modelka zgadza się na erotyke, ale ta nazwa jej przez usta nie przejdzie. kolejny przykład kreatywnosci językowej, jak czegoś nie nazwiemy po imieniu to jet to czymś całkiem innym.
Ha, ha... rzeczywiscie innowacyjnosc językowa nie zna granic. Mori, gdzie to wynalazłes?
fk... jedna z modelek użyła tego w korespondencji ze mną. Nie pokażę palcem która :D
a mi się podoba akt otwarty heheh takie ładne poetyckie ;)
Dzieki Mori... tak mi sie przypomniało teraz, ze kiedys w podobnej korespondencji modelka stwierdziła, ze przed sesja robi rozgrzewke... do dzisiaj sie zastanawiam, na czym ta rozgrzewka miałaby polegac :D
hmm nie powiedziała ? a jaka szkoda ;p;