Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
54 wyświetlenia
Odpowiedz" a jak się chce zarabiać na fotografowaniu trzeba robić zdjęcia
paszportowe"------------Panno Dalio (właściwie czemu tak oficjalnie?) zarabiam na zdjeciach systematycznie... powiedzmy, ze trochę wiecej niz wielu Polaków na pełnych etataach) i nie są to zdjecia paszportowe. Nie są to także pieniądze z kieszonkowych kandydatek na modelki :) Wierz mi Dalio... jest wiele sposobów poza opcjami agencyjnymi :)PS. Przemek, kiedys mieszkałem pod trójką :)PS. Dalio...i co z tym sąsiadem spod trójki?
halo ja mieszkam po 3 .... o co chodzi ?
"Szkoda, bo mimo całej szmiry, za pośrednictwem tego portalu udało się też stworzyć sporo całkiem niezłych zdjęć." - panna_delilahDobry slogan reklamowy i jednoczesnie niepodważalny plus tego portalu.
No więc inaczej. Nie każdy może czerpać jakiekolwiek korzyści majątkowe z robienia zdjęć. I to się tyczy także niektórych osób, które tu tyle psioczą, że nikt im płacić nie chce, a fotografom przecież płacić trzeba! Ja kariery modelki nie chciałabym robić nawet gdybym miała te 175 centymetrów wzrostu, czy inne cechy cenione w tej śmiesznej branży, ale jestem tutaj, bo mi się podoba to co robię, bo zdarzają się tu fotografowie, których prace mnie zachwycają lub po prostu mi się podobają, umawiam się z nimi, a efekt naszej współpracy w jakimś tam stopniu mnie zadowala. Zazwyczaj są to ludzie z pasją, którzy nie podchodzą do fotografii czysto komercyjnie. I wiecie co? To jest fajne! Bo fotografia może być sztuką, w czasach gdy każdy ma cyfrówkę i może sobie cykać co tam chce zazwyczaj nią nie jest, ale bywa. I fajnie, że za pośrednictwem tego portalu można spotkać kogoś o innym podejściu do fotografii niż wy. Wizja tego portalu jaką tu przedstawił kmada po pierwsze uniemożliwiłaby powstanie wielu dobrych zdjęć, po drugie świadczy o jego wysokim mniemaniu o sobie.Lubię, gdy ktoś objaśnia to, czego jego zdaniem nie rozumiem, nie wiem i o czym mam takie małe pojęcie. Wtedy może się okazać, że wcale nie mam, ale po prostu mam nieco inne zdanie. W innym wypadku wychodzi na to, że "Panna Dalia jest głupia", a to bardzo brzydki sposób dyskutowania.I zdaje mnie się, że kryterium "profesjonalności" jest dziś zazwyczaj ukończenie odpowiednich studiów, zdobycie papierka, odbycie stażu.Dzięki, lucek ;)
"Zazwyczaj są to ludzie z pasją, którzy nie podchodzą do fotografii
czysto komercyjnie. I wiecie co? To jest fajne! Bo fotografia może być
sztuką, w czasach gdy każdy ma cyfrówkę i może sobie cykać co tam chce
zazwyczaj nią nie jest, ale bywa. I fajnie, że za pośrednictwem tego
portalu można spotkać kogoś o innym podejściu do fotografii niż wy"---------------Ładnie napisane ... pasja to fajna rzecz, większosc zdjec w miom PF to "produkcje" wykonane dla przyjemnosci tworzenia, jednak... dobrze jest mieć z czego finansowac takie przedsięwzięcia :)
"Mamy wolny rynek - slaby bierze mniej, dobry wiecej. "Na pewno tak jest?
oj nigdy tak nie jest ... wiecej bierze ten kto ma lepsze gadane (tzn lepszy marketing) on ma wplyw na sprzedaz uslugi za jakas cene ... jednym z nielicznych jest jakosc uslugi (nie jest najmniej wazna ale nie jest i najwiecej)
Mój Boże...Koncesje, koncesje, koncesje - nie masz papierka - nie możesz Pan focić za piniądze...Jak już do tego w Polsce dojdzie - wyjeżdżam z powrotem do Hameryki. Tam na to nie trzeba papierka.
W jednym z projektów prawa prasowego miał być zapis, także tyczący się fotoreporterów, ze dziennikarzem może być tylko ktoś po studiach kierunkowych - i w pizdu poszłaby elita, bo większość wybitnych pismaków nie ukończyła studiów dziennikarskich. Na ich miejsce weszliby synkowie decydentów, którym tatusiowie pokupowali papiery. Jak kiedyś ten projekt przejdzie, to czekaj na mnie na Okęciu. :)))
A to już totalna bzdura. Bo wykształcenie dziennikarskie to wykształcenie nijakie. A w redakcjach chętniej przyjmują ludzi z konkretnym wykształceniem ekonomicznym, politologicznym, kulturoznawczym. Przykład, moim zdaniem, nieadekwatny.A tak wracając do fotografii... czyli mówicie, że spoko zatrudnią mnie w Kodaku po studiach prawniczych / bez studiów?