Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
24 wyświetlenia
OdpowiedzMoje pytanie dotyczy sprawy jaka mnie dotknela.... Mialam sesje komercyjna dla fitnes klubu i mialam dostac za nia pieniadze od firmy reklamowej , jednak po sesji i po ukazaniu sie mojej osoby na bilbordach, autobusach, ulotkach i gazetach wlascicielka firmy reklamowej stwierdzila ze nie zaplaci nam obiecanych pieniedzy bo niby cos tam dostala mniej. Dwe pozostale modelki podpisaly umowe ale dla nich najwazniejsze jest to aby byc na miescie bo je to cieszy ze ktokolwiek je gdzies pokazal.......... Ja umowy nie podpisze a firma reklamowa twierdzi ze moze mnie podac dosadu o to ze nie chce podpisac umowy z nimi...............hehe ..... co o tym myslicie ?
zdaje się, że to Ty ich możesz do sądu... ale za mało danych mam
według mojego kolegi prawnka umowa podpisywana jest dobrowolnie...wiec czemu maja cie podac do sadu ze nie chcesz jej popisac??? jesli oni nie maja twojeje zgody, to nie moga uzyc twojego wizerunku...
Sama zgłoś sprawę do sądu
a że użyli - to ja bym ich teraz na Twoim miejscu zaciągnął do sądu i sprocesował do ostatniej złotówkitak - po amerykańsku :]
Zgodnie z prawem masz genialna sytuacje ;-) Czyli Twoj wizerunek wisi utrwalony, ktoś ma z tego korzyść (reklamową) a Ty nikomu nie przekazalas (jak rozumiem) praw do jego wykorzystania. Jesli firma nie zadbala o to przed sesja to jej sprawa i jej strata. teraz to Ty jestes gora i jesli ktos tu kogos ma podac do sadu to Ty ich a nie oni Ciebie. Generalnie za wykorzystywanie wizerunku bez zgody groza spore odszkodowania. Tak to z grubsza wyglada ;-) Jesli chcesz to napisz do mnie na priv - zona jest adwokatem i moglaby sie tymi goscmi zajac ;-)))
no ja mailem podobna sytuacje...jeden ze znanych tutaj foptograow robil sesje reklamowa pewnego biurowca...dogadywlaismy sie co do kasy ze po sesji zaplaci.....pozniej zaczal krecic ze przeleje nam na konto gdtz bylo nas kilka osob.......mowa byla o ulotkach i ze zdjecia nie wyjda poza teren biurowca.....po poltora roku(jaki mieisac temu)kolezanka dzowni cyz widzialem bilbord na lotnisku z nasyzmi mordami....szok:D....ja jako jedyny dostalem kaske(grosze) ale ani jednego zdjecia od fotografa a wiem ze clay biurowiec jest nimi oklejony.....a o bilbordzie dowiedzialem sie po poltora roku.......tylko wszyscy podpisywali umowy a mi sie spieszylo i powiedzialem z poczta dopelnimy formlanosci...ale nie chc emis ie nawet dochodzic....pisalem o foty do fotografa organizarota sesji i dyrektora budynku.....cisza..:)
zgadzam sie z Przemkiem - po amerykanski, z rozmachem i przytupem ;) od razu Ci wyplaca ;)co do podpisania umowy - sorry to nie jest przymus, podpisanie umowy jest dobrowolne, wykorzystanie wizerunku juz nie! wyslij do tej panienki jakiegos ukrainca to jej wytlumaczy to i owo ;)
Dopoki bedzie sie takie rzeczy puszczac plazem to beda chetni by robic przewaly. jakby jeden z drugim zaplacil to by sie skonczyla zabawa...
daiblo - foty w sesji komercyjnej wcale Ci sie nie naleza :p foto placi wiec to juz jego wlasnosc, za kase zrzekasz sie praw, zreszta trzeba bylo podpisac umowe :) ale mnie by szlag trafil i nie odpuscilabym na Twoim miejscu. Nie ze wzgledu na kase, ze wzgledu na zasady ! wiesz ze on dostal pieniadze a Ciebie i innych po prostu wy... ;) u mnie by to nie przeszlo :p