Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
95 wyświetleń
Odpowiedzhmmm (mruknęła Nina, otarłszy rękawem piżamy pianę z piwa polanego przez Dobrego Człeka) - no to jak okazała skruchę, to koniec imprezy?
Kuleczka - daj lina do tego studia w piwnicy plizz. Dziewczyna zaraz pojmie swój błąd ;))
ok wina jest po obu stronach a my idziemy na piwo :)
A cyckofff nie bedzie? ;(
No ale mówiono wyżej, że wcale nie takie hop. Czy tam, że cellulity jakieś wykryto, czy inne oponki.. to nie wiem, no.. może na cycki też nie warto zostawać?
A ja już lubię Justynę - miała siłę i odwagę wystąpić publicznie wobec tak zdecydowanego ataku i nawet "przemycić" skruchę - to naprawdę rzadkość, którą warto docenić :-)
No, przynajmniej się coś dzieje...
rozładowaliśmy atmosferę, to się od razu problem wyjaśnił :D
twoja-imaginacja, owszem, problemu nie ma.Zrezygnować możesz jak ocenisz że Ci się nie podoba i że warunki nie dla Ciebie. Każdej dziewczynie ten komfort zapewniam.Ale skąd możesz wiedzieć jakie były skoro nie widziałaś?Skoro dziewczyna ma chęci, widzi mojej zdjęcia, rozmawiam z Nią kilkanaście dni po wiele minut jednorazowo, częściowo propozycja z Jej strony.To jak ja mam myśleć? Że pozytywnie. A warunki :-)Uśmiechnę się, nie widziałaś ich. A ja wiem, że z tych powodów na pewno żadna nie zrezygnuje.No cóż, nie należysz do osób solidnych. Nie pierwsza w tym towarzystwie.Zwykłe gówniarstwo 20-latki.I tyle w temacie.
Kufa, to wracam obrabiac foty, na nich przynajmniej sa muszelki i meloniki :)