Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
498 wyświetleń
OdpowiedzCzy akt i erotyka to to samo? Troche już siedze w tej branży i zawsze wydawało mi się ze to jest jednak jakaś różnica. Ale teraz to nie jestem pewna. Czy w moim pf sa zdjęcia typu erotyka?
co do pytania ...Chyba więcej niż aktu.
z tego co wiem, to w akcie, mimo golizny modela/modelki, narządów intymnych nie potrzeba ukazywać. z kolei zdjęcia erotyczne sugerują dokonanie/ochotę na... akt.. ale ten drugi ;)co do twojej galerii: pół na pół z przewagą erotyki
Zależy jak kto coś odbiera. Erotyka to przekaz a nie forma, tak powinno się to rozumieć. I jest to bardzo pozytywne określenie.
Potocznie erotyka jest traktowana jako negatywne określenie na "odważną" nagość, nie ma takich w Twoim portfolio.
@limadi - nie trzeba, ale można.
Niedawno ktoś tu pisał o akcie nawet nie bez narządów, ale w ogóle bez człowieka.
Pomijam już znane przypadki "aktów twarzy" itd.
Celem aktu jest pokazanie piękna ludzkiego ciała
Erotyka w obecnym pojęciu sygnalizuje zachowania seksualne acz czyni to w sposób z lekka zawoalowany i ze smakiem i tym różni się w sposób zasadniczy od pornografii.
Wiesz ja nie pokazuje dolnej intymnej części ciała, jedynie dobrze widoczny jest biust ale w zdjęciach typu topless też widać biust. Moim zdaniem w zdjęciach typu akt czy bielizna zawsze jest coś z erotyki. Ale mi chodziło o inna erotyke w moim opisie.
to tak jak kwadratem i prostokątem:)kwadrat jest prostokątem ale prostokąt nie jest już kwadratem
gime3 - co jak co, ale na portalu takim jak MM powinien być odnośnik do rzetelnych i uznanych przez ogół zainteresowanych/znających się na rzeczy, definicji, bo czasem samemu można się pogubić.. nie wspominając o modelkach.. zwłaszcza tych początkujących..
nie ma chyba jasnego podziału ;-)nagość w typie playboy/ckm/vamp/hustler itd jest raczej traktowana jako erotyka. Cechy charakterystyczne erotyki to łopatologiczność i brak treści - co wcale nie jest negatywne, wręcz przeciwnie: są to zdjęcia w których chodzi o elegancko, prosto i podniecająco podaną nagość. teoretycznie każda naga erotyka jest aktem, ale nie każdy akt jest nagością. Znajomy fotograf przyjmuje takie rozróżnienie: akt jest tam, gdzie fota podoba się fotografowi, erotyka tam, gdzie fota podoba się chłopakowi modelki i jego kumplom z wojska ;-)ale po co tracić czas i dzielić niepodzielone? każdy to pojmuje inaczej chyba...