Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
935 wyświetleń
Jak w temacie :)
Musiałabyś mieć fenomenalną, unikatową twarz/mimikę.
Ech, będę się starać xD
jakbyś miała chociaż te 170cm to może ze świetną twarzą a tak to wątpie, ale próbowac można :)
No niestety genetyki nie oszukam :/ A jeszcze chciałam zapytać, czy fotomodelki i modelki przyjmuje się jakoś osobno, czy raczej nikt tego nie rozgranicza?
Raczej nikt. To jest tylko takie pobożne życzenie: jestem za niska na modelkę, ale przyjmą mnie do agencji jako fotomodelkę. Nie działa to tak.
Próbuj w agencjach aktorskich ;)
Dziękuję bardzo za pomoc :))
Cytat: nefryt
Raczej nikt. To jest tylko takie pobożne życzenie: jestem za niska na modelkę, ale przyjmą mnie do agencji jako fotomodelkę. Nie działa to tak.
Próbuj w agencjach aktorskich ;)
Jeżeli naprawdę chcesz być fotomodelką to znajdziesz sposób, od razu mówię : tutaj nikt Ci nie pomoże.
W Polsce termin fotomodelka i modelka to praktycznie to samo, jeżeli chcesz pracować ze swoim wzrostem musisz znać j.angielski w stopniu komunikatywnym i zgłaszać się do agencji zagranicznych.
W Polsce jedynym sposobem na zrobienie "kariery" lub po prostu pracowanie jako fotomodelka jest wynajęcie menagera.
Proszę nie uogólniać i nie pisać, że fotmodelki a modelki nie rozróżnia nikt, ponieważ poza granicami polski jest znacznie inaczej a i w PL zaczyna się używać tych dwóch terminów we właściwy sposób. W światku mówi się o fotomodelkach "petite models", jest to też w wielu rubryczkach na castingach.
Polecam : http://www.modelscouts.com/petite-models
Deadlydoll, wiem doskonale o czym mowisz, ale ja mówię o polskich warunkach. Przyznam że myślałem o petitach pisząc post. Jednak takie petite muszą być naprawdę ciekawe, to nie jest tak że wezmą każdą jak leci, bo niewysoka ;) (Tak samo złe podejście: idę do agencji, bo jestem wysoka). Polskie agencje modelingowe zaś też nie spadają z księżyca, tylko są podporządkowane przeważnie zagranicznym kryteriom, a zachód chce wysokich do pracy. Wyjątki są wszędzie, także w naszych agencjach znajdziesz pojedyncze modelki i modeli poniżej standardowych poprzeczek. Ale to są WYJĄTKI, więc lepiej nie faszerować się z góry nadziejami, tylko najpierw stworzyć naprawdę dobry warsztat pozowania, potem ewentualnie myśleć, czy ktoś to kupi do stałej współpracy. Pozdrawiam
PS Kornik --- jeszcze prawdopodobnie rosniesz, więc jeśli chcesz urosnac, dbaj o spanie i dietę ;) zawsze 1-2cm do przodu może się przydac... Jeśli zaś będziesz bardzo dobrze wypadać na kolejnych swoich zdjęciach, to będziesz mieć różne propozycje współpracy, nieraz ciekawsze niż samo bycie w jakiejś agencji modelek ;) powodzenia zyczę, a i faktycznie możesz poogarniać, co się dzieje za granicą jak radzi przedmówczyni, tylko do tego już trzeba miec dużą determinację i siłę przebicia, więc przyznam że nie wspomniałem - sorry.