Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
600 wyświetleń
OdpowiedzCytat: l-p
Cytat: piker000
Czy mam szansę aby moje zdjęcia zostały opublikowanie w magazynie?...
bez problemu
prawie każdy z magazynów oferuje powierzchnie do wykupienia
;)
...Ej! : D
wiem że nie przyjmują wszystkiego ale jak ktoś nie robi naprawdę chłamu tylko normalnie wie co z czym się je na fotografii to mu opublikują bez problemu Cytat: Paoro
Cytat: Gregory_Photography
Dobry temat do podjęcia - vogue italia - śmiech na sali ile ludzi się tym szczyci że jest w vogue italia opublikowanym się,
i to w opisach jak w cv o tym się chwalą, szok... Cytat: hvergelmir
Cytat: piker000
Cytat: Paoro
Cytat: piker000
Pytanie kieruje do was koledzy/koleżanki, jak sądzicie?
W jaki sposób mogę spróbować? wyszukać magazyny i napisać na "kontakt"? Nie wiem jak to działa...
Mi póki co idzie bardzo ciężko, ale może będziesz mieć więcej szczęścia! Powodzenia :)
Ale widzę że posiadasz już znaczące publikacje :)) gratulacje! :)
Połowa 15-latek ma publikacje na vogue.it
Odnośnie samego vogue.it, kilka lat temu przyjmowali byle co, natomiast od tego czasu trochę się zmieniło... Spróbuj teraz coś do nich dodać o_O
Cytat: Gregory_Photography
Dobry temat do podjęcia - vogue italia - śmiech na sali ile ludzi się tym szczyci że jest w vogue italia opublikowanym się,
i to w opisach jak w cv o tym się chwalą, szok... Cytat: hvergelmir
Cytat: piker000
Cytat: Paoro
Cytat: piker000
Pytanie kieruje do was koledzy/koleżanki, jak sądzicie?
W jaki sposób mogę spróbować? wyszukać magazyny i napisać na "kontakt"? Nie wiem jak to działa...
Mi póki co idzie bardzo ciężko, ale może będziesz mieć więcej szczęścia! Powodzenia :)
Ale widzę że posiadasz już znaczące publikacje :)) gratulacje! :)
Połowa 15-latek ma publikacje na vogue.it
Odnośnie samego vogue.it, kilka lat temu przyjmowali byle co, natomiast od tego czasu trochę się zmieniło... Spróbuj teraz coś do nich dodać o_O
kolejny raz dałem się wkopać w bezsensowną rozmowę z hverem
https://www.facebook.com/darkbeautymag/
http://www.darkbeautymag.com/downloads/x-5-17-digital-download-print/
Na przykładzie dark beauty, oni działają trochę jak otodom, jak wyślesz i przyklepią to wrzucają na swojego fp, swojego insta, swoją stronę i dorzucają do magazynu który możesz se potem druknąć. Ogólnie sporo jest które działają na podobnej zasadzie, ale ten się jakoś najbardziej wybił.
Jakie magazyny. Nazwa. Link.
Cytat: de
Ale wróćmy do tematu - gdzie te magazyny?
O czym mówimy?
W internetach, ale magazyn to tylko z nazwy, to bardziej albumy fotograficzne które wychodzą co miesiąc, dwa, jedyny tekst jaki uświadczysz to nazwiska autorów zdjęcia. Nie drukują ich na papierze, zbierają tylko lajki i utrzymują się z reklam.
Ale wróćmy do tematu - gdzie te magazyny?
O czym mówimy?
Cytat: de
Ależ ja bym nie mial problemu aby zapłacić, problem w tym - za co. Wydaje mi się po prostu, że magazyny straciły na znaczeniu, bo zdjęcia oglądamy na insta/fb/500px/da.
Teraz osoby przygotowujące zdjęcia do druku nie mają co robić ;)
No pytanie "za co" jest tutaj sednem sprawy :) Reklamy to nie daje żadnej, co najwyżej jakieś poczucie prestiżu względem ludzi, którzy się na tym nie znają? Dużo więcej daje publikowanie w facebookowych grupach poświęconych fotografii, ale poczucie prestiżu z tego często zerowe :P Ja tam sam nie wiem, próbuję wszystkiego po trochu, może coś chwyci (chociaż płatnych publikacji unikam jak ognia :P)
Cytat: de
Ależ ja bym nie mial problemu aby zapłacić, problem w tym - za co. Wydaje mi się po prostu, że magazyny straciły na znaczeniu, bo zdjęcia oglądamy na insta/fb/500px/da.
Teraz osoby przygotowujące zdjęcia do druku nie mają co robić ;)
Płacisz za reklamę, na 500px, insta zdjęcia oglądają głównie boty spamujące serduszkami na lewo i prawo w tym samym celu - żeby zwiększyć zasięg profilu autora bota. Na tych większych magazynach internetowych jest o tyle fajnie, że jednak dostajesz potężny zastrzyk żywych ludzi do zapoznania się z Twoją twórczością, ale praktycznego sensu nie ma to za bardzo żadnego poza odhaczeniem, że jesteś fajny. Chyba, że ktoś robi ślubniaki i wykombinuje, żeby były na tyle fotograficznie ciekawe żeby się tam załapać, to może złapie kilka klientów.