Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
3 wyświetlenia
Odpowiedznie czytałem całego topicu więc mogę się powtórzyćnajwyraźniej ktoś z końca stawki produkcyjnej nie zamienił RGBa na CMYK. Nie sądzę jednak, że to Twoja wina gdyż fotograf "podaje" zdjęcia w RGB. Te w procesie produkcji - wszelkich form drukowanych - są odpowiednia modyfikowane. No chyba, że miałeś konkretny zapis w umowie, czy choćby mailu
Piszesz że wszyscy dostali ten sam materiał, ale piszesz też że przygotowała to agencja, no i tu już masz pierwszy punkt zapalny, grafik mógł zwalić prrzygotowanie do druku, mógł dołączyć jakiś profil drukarki czy cokolwiek innego, śmiedzi mi to jednak jakimś błędem drukarskim, nie wiem czy do czegoś dojdziesz odpowiedzialność teraz będzie odbijana jak piłka tenisowa pomiędzy drukarnią a agencją
Wszystko wskazuje na winę drukarni. Warto spojrzeć na kolory na stronie, pewnie cała strona jest zjechana. Gdzieś na zszyciu może być kółko do pozycjonowania w kolorach CMYK. Źle im się farba wlała, ktoś coś czegoś nie dopilnował. Już nie takie cuda widziałem, łącznie z tym, że w drukarni zamienili klisze i zamiast szarego poszedł burofioletowy. A kolory zmieniały się z drukowaniem, na początku inne, ostatnie egzemplarze całkiem inne.Po pierwsze trzeba skontaktować się z wydawnictwem. Lepiej na spokojnie z nimi porozmawiać. Jeśli będą oporni dopiero wtedy stawiać żądania.
A nie było na próbę drukowane? Niestety przeważnie tak jest że nawet minimalnie mogą się różnić. Niedawno porównywałam wydruki z 3 gazet mojego zdjęcia... na każdym barwny inne;-/
rodzaj papieru dużo robi więc albo było to celowe albo przypadkowe
jesli ten sam projekt poszedl do innych drukarni i jest ok to oczywiste ze wina drukarni ktora spitolila sprawe ... mielismy podobna sytuacje kiedy byl drukowany baner reklamowy i na calym wydruku zamiast koloru czerownego byl pomarancz i to straszny ... drukarnia obwiniala nas wina ze zle przygotowany projekt po czym udowdonilismy ze to drukarnia zrobila blad bo w projekcie kolory byly prawidlowe jak sie poznije okazalo baner drukowal jakis poczatkujacy drukarz ... efekt dostalismy drugi poprawny baner placac za 1 tamten zostal zniszczony i sprawa zakonczyla sie pomyslnie tyle ze troche to trwalo i kosztowalo nerwow obie stronychoc tutaj Ewelina ma sporo racji w tym co pisze ...:(zycze pozytwnego rozwiazania problemupozdrawiam
" w innych wydawnictwach, w internecie i w prezentacjach reklamujacych tą firme jest ok"___pogadaj najpierw z kimś z tej firmy, może są równie wkurzeni na drukarnię co Ty...
od strony grafika przygotowującego do druku - jeśli drukarnia się "walnie" w czymś - firma zlecająca ma prawo odmówić zapłaty za usługę/zarządać poprawionego druku na koszt drukarni. Odbiorca może się zgodzić na skiepszczony druk (czasem czas i ch goni z wydaniem) po kosztach. Nie mam zielonego pojęcia jak się ma sprawa z autorem zdjęcia - poczytaj umowę. Jeśli jest jakiś "pierdół" typu mówiący o dostosowaniu materiałów fotograficznych do danego "projektu" to mogą być problemy ze zrobieniem czegokolwiek.
Lepiej sprawdź dokladnie jak brzmią zapisy Twojej umowy z agencją rekalmową? zleceniodawcą reklamy? bo zakładam że umowa precyzyjnie opisuje zasady wykorzystania Twoich dzieł. Bo dobrze rozumiem, że Ty żadnej umowy z wydawnictwem nie podpisywałaś?
kobaru:To na pewno nie jest wina plików , bo w innych pismach a nawet w tym samym w poprzednim numerze fotki były super, a w tym wydaniu koszmar, ktoś coś sknocił, albo zleceniodawca coś kmbinował/"poprawiał" lub wydawca coś schrzaniał