Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
16 wyświetleń
Odpowiedz"A do kogóz jeszcze? ;/ cóz Cie uraziło, słucham. Tylko szybko, bo chcę
iść spać, a nie robic Ci terapię o 1 w nocy."____ Rotfl. Co najwyżej zamkniesz temat swojej "kariery".
Weź się nie mądrz, hm? Jak chcesz zrobić ładne wrażenie, to wymysl sobie jakiś własny tekst, a nie powtarzasz moje raz za razem, nie lubię czegos takiego. Nie odpowiedziałes na moje pytanie, jakie to "chamstwo" uraziło Twoją szacowną osobę. Mnie nie interesuje kariera :D a już na pewno nie u Ciebie. Nie lubię kotów... ani sfiksowanych gwiazd forum na maxmodels i obroncow ucisnionych kłód drewna ;) Jakbyś wiedział, jakie bluzgi dostałem od bronionego przez Ciebie pana na profil, to bys sie nie dziwil, ze nie idę w ceregiele, jak jeszcze na forum dopisuje, iz ja mam "spierdalac", bo znudził mu sie własny wątek :DDobranocka
Nie przeceniaj się dzieciaku, nie uraziło. Zmykaj spać.
Wole byc dzieciakiem niz dziadem ;0 Miłego.PS. Rozmowa z Tobą była tępa. Nie umiesz odpowiedziec na proste pytanie :/ Skoro cie nic nie uraziło, to o co miauczysz pyskowinę, że "chamstwo"? lol, nie dowiem sie, no mniejsza z tym :)
nieee..... to NIE było grzeczne :-(
moim zdaniem się nadajesz, masz ciekawą twarz
"Z dużej litery do innej osoby to szacunek, z dużej litery do siebie to
egoizm :-)"- "z dużej litery do siebie" to (jak słusznie zauważył wcześniej Kuleczka) błąd w j.p.:) Chyba, że autor utworu nazwie tak bohatera:DA jeśli już mówić o błędach... "z dużej litery" również jest błędem:))) "Dużą literą" lub "wielką literą":)))Podcięliście chłopakowi skrzydła i... od razu wypłynęły na wierzch najgorsze wnętrzności, które można było dyskretnie schować:))Ciężko powiedzieć, czy się nadaje, czy nie, skoro na pf widoczna jest tak nieduża próbka. Może gdybyśmy obejrzeli efekty sesji z profesjonalistą, który pokierowałby nieco Autora wątku (jako, że ten jest jeszcze początkujący), dałoby się jednoznacznie określić: tak-nie.Niejednokrotnie obserwowałam sytuacje (i to właśnie tutaj na MM), kiedy dziewczyny (dość ładne, sprawiające wrażenie plastycznych), zaczynały od zdjęć raczej nie na miarę tego portalu... za to jakże pięknie prezentujące łazienki w tle:) A jednak ktoś dostrzegł w nich jakiś potencjał, porwał na sesje i odkrył coś, czego użytkownicy początkowo nie zauważali...Uprzedzając ewentualne pytanie - pewnie nie porwał "TFP":DA jeśli już wspomniałam o najgorszych wnętrznościach... Wiele ze słów (oczko w szczególności w stronę najmłodszych wypowiadających się w tym wątku) można było tutaj pominąć, zachować dla siebie, ugryźć się w język (ukłuć w palec??)...
Słucham? Wybacz, ale ten pan założył temat z pytaniem "czy się nadaję"? i sam w jednym z postów wyraził chęć otrzymywania krytyki. Skrytykowałem go w neutralnych słowach, aby nie spoczywał na laurach i pracował nad sobą - gdyż nic nie potrafi. Nie wiem, jaki potencjał widzisz w osobie, która ma na każdym zdjęciu minę pt. "zostawcie mnie", garbi się i ma jeszcze sporo kilo do zrzucenia - ale na tej zasadzie każdy człowiek ma jakiś potencjał każdemu warto by słodzić i wmawiać, że jest megadobry. Piszesz o plastycznych amatorach - ale on nie jest plastyczny, w tym cały ból. Samo to że ktoś zrzucił otyłość nie czyni jeszcze dobrego modela, czy się mylę? ;/Mniejsza z tym, reakcja pana była kuriozalna - wjechał na mnie prywatną drogą oraz komentując profil - pełno obraźliwych uwag, mściwych ocen i dyrdymałów w stylu "jestem w agencji z Bielska, respect me". Tutaj w swoim temacie nakazał mnie tudzież Bogu ducha winnym ludziom "spierdalać i to juuuuz!!!!!!!" czy cos w tym stylu, jednoczesnie przepraszajac każdego. Ma coś nie po kolei w głowie i głównie to jest problem, a nie to, że nie umie pozować. Szkoda, że on się nie gryzie w palec, jak to piszesz, kiedy wypisuje te wszystkie swoje teksty.Na tej stronie ocenia się to, co jest w portfolio, a nie co mogłoby być, nie widzę powodu, żeby się rozczulać, zwłaszcza kiedy ktoś sam poprosił o publiczną krytykę. Nic mu nie podcięliśmy, bo nie było co podcinać. Jak chcesz, to go bierz na sesję i bawcie się dobrze, ale nie łajaj innych za szczerość. I jakie to wnętrzności masz na myśli? U mnie wszystkie są na swoim miejscu :/ A wiek wypowiadających się w wątku nie ma moim zdaniem nic do rzeczy, to nie wieczerza z "Pana Tadeusza".
Drogi Piotrze:)może zakręciłam swoją wypowiedź zbyt bardzo, że między wierszami nie odczytałeś co ważniejszych intencji...Specjalnie więc dla Ciebie odpowiem wprost:"czy się nadaję...?"- Niech Autor wątku pokaże nam swoje możliwości na jakiejś profesjonalnej sesji - odpowiemy mu wówczas (jako grupa mająca swoje gusta, oczekiwania, może doświadczenia, na pewno punkty widzenia) - jednoznacznie tak lub nie, mając ku temu jakieś większe podstawy - bo obecnie podstaw nie widzę...Po drugie - pisząc o "wnętrznościach", które wypłynęły, a nie musiały i które można było dyskretnie zachować dla siebie... nie trudno się domyślić, o kogo mi chodziło. Mieściło się w tym i niepotrzebne rozpisywanie się na temat rzeczy, które można było zamienić najzwyklejszą, a konkretną ripostą. A i wulgaryzm także.A co do końcowej partii mojej odpowiedzi - ukłuciu się w palec, tyczyło się Was obu... Wyraziłam najdelikatniej, jak mogłam. Jeśli odebrałeś to z tak ogromnie negatywnym "zapałem", widać leżało Ci coś na sumieniu. A nie mnie to oceniać:)Ujęłam "najmłodszych", by nie musieć wymieniać z imienia.Pozdrawiamedit:Aha, kto miałby ochotę Autora porwać, to i porwie:) Ale nie będzie zapewne chwalił się tym w powyższym wątku (i wykaże się tym samym na pewno większą mądrością, niż chociażby ja;)).No ja akurat nie miałabym czego sprzedać, by dojechać do Katowic specjalnie na sesję:DPonadto: trochę za cienka w nogach jestem na "łowcę młodych talentów", nie uważasz?;)
Zachęcam, byś zwracała się do mnie po nicku, skoro już ^^Nic mi nie leży na sumieniu, odpowiadam jeno na zarzuty, które mogłyby być skierowane do mnie, sądząc po treści Twojej wypowiedzi ;) Przejrzyj dokładnie temat i zwróć uwagę, że najbardziej obraźliwe słowa padły ze strony Autora... A bronisz go jak niewiniątka ;/ Może i powinno się czekać na profesjonalną sesję z oceną, ale coś tam już w portfolio ma i po tym czymś można już dać pewne opinie, szczególnie jeśli był ich ciekaw.Sama się rozpisałaś, a piszesz o krótkich ripostach ^ ^Ja nic nie mam do odkrywców drzemiących talentów td., wypowiadam tylko swoją opinię, jeśli ktoś na forum zakłada temat pt." Czy się nadaje", to są odpowiedzi i trzeba mieć odwagę je przyjąć z kulturą, skoro miało się odwagę pytać. Brak kultury prowokuje brak kultury drugiej strony.Pozdro.