Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
16 wyświetleń
OdpowiedzMam pytanie i licze na szczere odpowiedzi ;p
Od pewnego czasu "bawie" się w projektowanie i nie wiem czy warto abym dalej to robiła i czy moje pomysły są coś warte .
Jak sądzicie ?
PS Tak mam zamiar uszyć te projekty w najblizszym czasie. ;P
Szyj więc :)Widać, że się tym pasjonujesz. Jeśli nie zaczniesz szyć i pokazywać efektów swojej wyobraźni, to ...nici z Twojej przyszłości w tym kierunku.Masz kilka ciekawych projektów. Myślę, że dasz radę, pod warunkiem, że nie zrezygnujesz z pasji po pierwszych kilku porażkach, a takie zawsze się przytrafiają.
Najpierw coś zrób potem pytaj.Same rysunki nie wystarczą. Patrząc na nie, nie dowiemy się czy ubranie będzie dopasowane, jaki będzie efekt końcowy. Czy w ogóle dobrze wygląda po założeniu.Po za tym rysunki ciekawe 1 rys. najbardziej reszta gdyby tak przyjrzeć się dokładnie już jest od dłuższego czasu.
A moim zdaniem da się ocenić to po rysunkach..A to czy dana rzecz będzie leżeć czy nie zależy głównie od umiejętności krawcowej... A ciężko moim zdaniem o dobre krawcowe niestety..Ja z szyciem bym poczekała jak na razie w Twoim wypadku bo koszt uszycia jednej sukienki to ok 300zł plus materiały..Czy Twoje projekty są dobre? Jest kilka ciekawych..Ale nie wiem czy są na tyle dobre by je szyć.. Radziłabym najpierw zastanowić się bardziej nad spójnością.. I przede wszystkim należy oglądać pokazy mody patrzeć na elementy.. To dużo uczy.. Uczy również pokory odnośnie swoich projektów i łatwiej jest wybrać te godne realizacji. Myślę że porzucać tego nie warto skoro to Twoja pasja a raczej należy ją rozwijać.
"A to czy dana rzecz będzie leżeć czy nie zależy głównie od umiejętności
krawcowej"Scyzoryk w kieszeni mi sie otwiera jak czytam takie głupoty.Jak projektant źle zaprojektuje a krojczy źle skroi to co zależy od krawcowej? Cuda wianki na kiju pewnie zrobi.Takie teorie wysuwają zawsze Ci co o szyciu wiedzą tyle ile ja o balecie.
Zobacz najpierw kto napisał.. Jestem projektantem.. projektuję.. i użeram się z krawcowymi.. Nie skrajam.. robi to krawcowa.. ja przynoszę tylko projekt i wymiary..I nie zawsze jest powiedziane że osoba o wymiarach na które ma być sukienka w nią wejdzie po uszyciu przez krawcową:/
Wow...to krawcowa jako człowiek orkiestra i robi jeszcze za krojczego?:D Jak pracujesz z takimi ludźmi to sie nie dziwię że sie użerasz.Jedna prosta zasada w życiu: Jak coś jest do wszystkiego tzn że jest do niczego.Ma zastosowanie nie tylko do przedmiotów martwych ale i do tak zwanych "złotych rączek" u ludzi.Radzę zmienić krawcową:)
Mhm.. To też zależy jaka krawcowa bo są takie które ogarniają wszystko.. I z tego co wiem to wśród moich znajomych tak to właśnie wygląda..No i powiedz mi gdzie w dzisiejszych czasach znajdziesz krojczego? ten zawód raczej wymiera.. Tak jak o dobrą krawcową również bardzo ciężko w dzisiejszych czasach..
Myślałam, ze projektant projektuje i szyje pierwowzory, a krawcowa dopiero kolejne sztuki w różnych rozmiarach. Tutaj widzę same rysunki i to są pomysły, które trzeba zrealizować i dobrać odpowiednie tkaniny. To też zależy od doboru tkanin, bo czasami tkanina nie układa się tak jak na rysunku. Także do dzieła i powodzenia! :)
Projektant projektuje a nie szyje.. Nie jest krawcem..