Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
12 wyświetleń
-znikad, najtrudniejszy pierwszy krok.Wchodząc w to zaczynasz poznawać jak to działa.Nie trzeba być prawnikiem. To nie średniowiecze, na topory nie pójdę.Próbuj, zobaczysz jak działa. Najwyżej dwie godziny stracisz.
"połamie nogi" kwalifikuje sie na zawiadomienie o przestępstwie. grożba karalna - kwestia czy bierzesz to powaznie
wolałabym topory, ale racja teraz się nie da. :)
a ja myśle że to idiotyzm ( z tym bucufejsem )ale podobno to ja jestem inny i nienormalny wiec jest szansa ze bucfejst jest jednak zajebisty:D
jestem właściwie spod Warszawy więc Krakusy chyba tak zawsze do Warszawiaków mówili :D
w twoim przypadku to jes lajcikbo masz paragraf ścigany "z urzędu"wiec zabezpieczasz "dowody przestępstwa" idziesz na policje , skaladasz zeznanie , podpisujesz protokół i koniecz procesami cywilnymi jest dopiero jazda :/
Nie ma co, kulturka jak się patrzy...Miejmy nadzieję, że gość szybko stąd zniknie.