Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
57 wyświetleń
Odpowiedz"To wyliczanka kosztów fotografa i złośliwości są najgorszą metodą
nauczania, jaką znam."------------No właśnie o tą agresję chodzi... nawet jeżeli ktos to uprzejmie wytłumaczy, to dopisze sie kilku innych w bardziej zaczepnym tonie. Dlatego może lepiej odpuścic komentarze... ale mogę sie mylić :)
ttphotography - rozumiem że Ty nie robisz sesji TFP każdej modelce. Może nie robisz TFP wcale, też nic dziwnego. Nie mówię przecież że ktokolwiek ma robić cokolwiek za darmo, a już na pewno nie z każdym.Z drugiej strony jęki kiepskich, początkujących fotografów, narzekania że nikt im nie płaci, są moim zdaniem żałosne. Dla takich TFP to szansa do nauki. Są też ludzie, którzy zdjęcia traktują hobbistycznie. Ja nie uważam że mój rower, deskorolka, telewizor czy narty muszą na siebie zarobić. A jęczenie że sprzęt kosztuje... Nikt nie każe go kupować.Jasne, że za darmo dziewczyna nie dostanie super realizacji, nie będzie miała sesji z 10 osobową ekipą na majorce, pewnie w ogóle będzie niezadowolona, może wtedy zechce zapłacić. Nefryt, w której grasz drużynie? Strzelasz sobie sam w kolano.
zgadzam sie. dlatego tez nie ma sensu wyliczac. poprostu spokojnie przepytać co oferuje kandydatka w zamian za kilka dni pracy fotografa skoro o umiejętności pozowania nie ma co mówć. Możliwości tysiące:1. fajna lokacja na zdjęcia2. posiadanie ciekawych rekwizytów, samochód retro, motocykl, basen. odrzutowiec, stadnina koni, 3. przygotowanie pomysłu, zatrudnienie wizązystki, stylistkii tak można w nieskończoność wymieniać. ale po co skoro to wszystko w domyśłe ma załatwić fotograf. a wtedy o jakm TFP może być wogóle rozmowa.ale jak sie nie chce ruszyć 4liter i załatwić to sorki. kasa na stół a nie żebrać na MM. i w tu z fk nie zgadzam absolutnie. nie chce się włożyć pracy w pomysł, w sesję , to trzeba naruszyć oszczędności. i dalej. należy zwrócić uwagęże pod przykrywką TFP kandydatki chcą poprostu "wyłudzić" zdjecia których zażądała od nich agencja a za które w tej agencji musialyby zapłacić / odpracować/. A potem zaczyna sie na forum awantura ze jedna czy druga gwiazda przekazała zdjęcia agencji no bo przecież to było TFP wiec wykorzystuje zdjęcia jak chce. a że "sprytni inaczej" wykasowali logo fotografa to "oj, to nie ja"
" edukować, edukować i jeszcze raz edukować"__________To wyliczanka kosztów fotografa i złośliwości są najgorszą metodą nauczania, jaką znam.
jesli ignorować to wkrótce każda taka "gwiazda jędnego wątku" przyciągnie za sobą 10 podobnych. edukować, edukować i jeszcze raz edukować. Zauażcie. Nikt tu kandydatek nie rozszrpuje pierwsza odpowiedzią tylko grzecznie sa przepytywane co wnoszą do sesji ze swojej strony. Zwykle wtedy pada odpowiedz żę "pozowanie" o którym jak wiemy nie mają najmniejszego pojęcia. a wtedy to już ie jest prośba o sesje, tylko próba wyłudzenia usługi. i takie profile albo do reedukacji albo do odstrzału. nie robią tego admini wiec robią sami userzy.
"Może lepiej ignorowac takie wątki, niz toczyc ciagłe dyskusje?"__________Można tłumaczyć te dyskusje próbą edukacji i urealniania... Ale realizm i tak sprowadzi się do tego, że mnóstwo jest takich, co zrobią zdjęcia za darmo i kiszka... z edukacji ile kosztuje praca fotografa i ile kosztuje sesja wraz z całym zamieszaniem przygotowań.To wydaje się być ok, jak ktoś coś podpowie - że to trzeba wkładu trochę od modelki, pozowania a nie stania itpAle forma już na MM przyjęła sie taka agresywna... namolna wyliczanka kosztów własnych... złośliwości... na której to formie edukacja i realizm tylko traci, a frustracje pozostają po obu stronach. Po "trzeciej stronie" - czytających - również. :)Akurat tu starannie (na miarę amatorskiego posługiwania się kompaktem w domku) portfolio przygotowane (portrecik, sylwetka - bez szaleństw z wakacji czy w lustrze), jakiś potencjał widać w dziewczynie... a oberwało jej się za inne.
"...a zarabianie kasy na portfoliach dla modelek to raczej uboczny temat i
"ciężki kawałek chleba"."-----------------Mam bardzo podobne podejscie do Ziemowita. Sporo zdjęc w moim PF pochodzi ze współpracy z poczatkującymi. Jeżeli mam kaprys (czyt. modelka mi sie podoba, inspiruje mnie, mam na nia pomysł) to taki kaprys sobie zrealizuję... a co... stac mnie na taką inwestycję :)A jeżeli modelka nie trafia w mój gust, to... mówiąc szczerze, miałbym wyrzuty sumienia biorąc 50, 100 czy 200 zł od nastolatki - wolę nie robić wcale. Gdyby tak kazdy postąpił, to te dziunie szukające zdjec na NK, sympatie itp. szybko by stąd znikneły.Dyskusje w takich watkach o kasie, o wniesieniu swojego wkładu do nieczego nie prowadzą... niektóre panny sa przekonane o swojej doskonałości, inne nawet nie przeczytają, a jeżeli przeczytaja to nie wiadomo czy zrozumieją o co tyle hałasu.Może lepiej ignorowac takie wątki, niz toczyc ciagłe dyskusje?
"Wiec odpowiedz mi, w ktorym momencie to fotograf ma inwestowac w
dziewczyne?"___________Odpowiem Ci - mogę? :DW tym momencie, w którym jest to dla niego korzystne.Wtedy wszyscy są zadowoleni - dziewczyna ma darmowe zdjęcia, fotograf ma swoje korzyści (portfolio, projekty własne czy inny czort)....lub w momencie, kiedy ma taki kaprys fanaberię lub/i go na to stać....i po problemie ;)To cała sztuka negocjaji - dostać to, czego się szuka wraz z tym, żeby dać komuś to, czego on szuka....a zarabianie kasy na portfoliach dla modelek to raczej uboczny temat i "ciężki kawałek chleba"... tak mi się wydaje ;)
trezA ja Ci napisze, dlaczego JA sie tak buntuje... Po prostu, 80% zakladanych tu kont 'modelek' jest na zasadzie: chce zdjec za darmo, zdjecia maja byc slodkie /tak zeby nadawaly sie na n-k, sympatie itd/. Jak sa poczatkujace, to chca TFP /czyli NIC nie placic/. Jak przejda te 5-6 sesji, to nastepuje jedna z dwoch opcji:a) kasuja tu konto, bo po co je dluzej trzymac, zdjecia za free dziewcze juz dostalo /uwierz mi, to jest naprawde powszechne zjawisko/b) dziewczyny maja juz pojecie o pozowaniu i KAZA SOBIE PLACIC za wspolprace z nimi... /TAK, to tez jest dosyc popularne, pochodz sobie po profilach modelek, ostatnio coraz wiecej jest zakladanych tego typu watkow na forum/.Wiec odpowiedz mi, w ktorym momencie to fotograf ma inwestowac w dziewczyne? A czemu to dziewczyna ma tylko kokosy dostawac, a inwestycji ZERO?Przeciez dziewczynie z duzym doswiadczeniem /ktora juz umie pozowac/ mozna proponowac za pozowanie, bo ONA juz to potrafi... za pozorowanie przed obiektywem powinno sie placic, albo bawic sie z rownie duzymi amatorami fotografami, ktorzy pozoruja robienie zdjec...PS zeby nie bylo, bardzo rzadko amatorki-modelki z kiepskimi zdjeciami chca wspolpracowac z rownie duzymi amatorami-fotografami, proponujacymi im kiepskie zdjecia... A nie chca, bo podobne zdjecia moze im zrobic kolezanka... a one przeciez chca lepszych zdjec...
Oj, zwyczajnie na forum jest za dużo tematów i potrzeb, a za mało powszechnie atrakcyjnych ofert. Gdyby każdy podszedł do tych spraw poważniej a mniej życzeniowo, to byłoby lepiej. To jak wejście na imprezę - można mieć vipowskie zaproszenie, można zapłacić za bilet, ale już mniej w dobrym tonie jest wchodzić oknem na tzw. krzywy ryj ;) Nie dziwię się fotografom, że drażnią ich słowa "tylko tfp" skreślone przez nowicjuszkę. Większość chce jakoś zarobić i pracować z pewniakami, mało kto ma chęć i możliwość działania na zasadze życzliwego kaprysu - Photostride, podziwiam. Jednak co ma fotograf na dłuższą metę z bezinteresownego wspierania młodych być-może-talentów? Współpraca jest nierówna, choć nie wnikam w to, ile spełnienia może dać taki tryb tworzenia. Ale byłoby zbyt pięknie, gdyby każdy świeżo po rejestracji tutaj napisał ogłoszenie "Tylko tfp, chcę ładne zdjęcia" i spotkał się za aprobata i realizacją życzenia.