Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
7 wyświetleń
OdpowiedzWielu ludzi tutaj pyta o drogę, nie wie od czego zacząć, ja już doświdczenie posiadam, często biorę udział w sesjach, znam wielu fotografów, wizażystek itp. i proponuję coś w rodzaju warszatatów... zabiorę nową osobę ze sobą na w pełni zorganizowaną sesję, na której będzie mogła zaobserwować jak ja to robię, dostanie wskazówki jak ma pozować, zostanie jej wykonany makijaż , próbna sesja z której dostanie swoje pierwsze fotki do portfolio. Jeśli chodzi o cenę to kwestia indywidualna, zależna od predyspozycji i oczekiwań osoby, czasem będzie to koszt wynajęcia studia i wizażystki, czasem coś więcej. Osoby zainteresowane proszę o kontakt na priv.
Zabawne :)
Taka nowa osoba ma zapłacić Tobie za to żebyś Ty sobie mogła zrobić sesję z kimś-tam? Oczywiście jeśli Ty bierzesz pieniądze, to chyba nie ma aż tak naiwnego fotografa, który sesję zrobi za free, ani tak naiwnej wizażystki, która pomaluje i Ciebie i tego "nowego" za free :) plus koszt studio...
Więc tak licząc na szybko wychodzi CO NAJMNIEJ 1-1,5tysia :) i że ktoś kto nie ma o tym pojęcia zapłaci Ci tyle? Skoro kręcą noskiem jak ktos każe sobie zapłacić 3-5stów? :)
Inicjatywa całkiem dobra (nie że jakaś innowacyjna :) ) tylko grupa docelowa trochę nie ta :)
"Bądź moim światłem i drogowskazem" ;-)
Nie zamierzam nikogo wykorzystywać jeśli o to Ci chodzi. Wszyscy będą o wszystkim poinformowani, kto ile i za co. Jak już mówiłam znam kilku fotografów i wizażystek które będą ze mną współpracować.
wiki - ale mam nadzieję, że to nie do mnie o tym wykorzystywaniu? :-P
ja wezme młodego "adepta" na sesjemoze mi towarzyszyć i nawet zadawać pytaniate z grupy "trudnych" teżcena 100 zł nettoF vat dla zainteresowanychzapraszam :)
weź mnie, weź mnie !!
Ania - ludzie grymaszą już przy 50-150 zł :|
"Nie zamierzam nikogo wykorzystywać"to po co się fatygować? Jak są pieniądze, to jedni wykorzystują drugich... albo na odwrót :)
Jędrzej - po co się fatygować? Dla lansu :D