Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
47 wyświetleń
Odpowiedzostatnio moja szefowa wymyslila ze kursanci beda otrzymywac zestaw takich komsetykow, zaczelam sie zastanawiac czy nie zrezygnowac z pracytymi produktami nie da sie nic ciekawego zrobic, a moim zdaniem to juz cienie ruby rose maja ciekawszy efektwstyd nazywac ich produktami dla wizazystowsa nie ekonomiczne, nie maja podbicia w pigmecie, zle sie aplikuja, zle sie utrzymujageneralnie bleeee
Arsel, niestety nie mogę sobie pozwolic na kupowanie podkładów i kremów za takie sumy jakie wymieniłeś :)Zresztą krem za 1500zł może miec takie składniki aktywne, które będą dla pewnych cer nieodpowiednie więc też może się nie nadawac do naszej pracy :)Raczej chodziło mi o pewne "cechy" jakie muszą spełniac kosmetyki do malowania profesjonalnego :)Niskopółkowe też są potrzebne i znajdą swoją grupę odbiorców. A linia brązująca - rzeczywiście interesująca, sądząc po opisach i obrazkach :)
Yola: Może te kosmetyki to jak znalazł na sesje TFP :D Z drugiej strony, kto chciałby się podpisać pod obsypującym się makijażem :D
Nie musisz mnie przekonywac, ze podklad za 150 zl jest lepszy od podkladu za 30 zl, a jak wczesniej uzyjesz do twarzy kremu Kanebo za 1500 zl to bedzie lepiej niz za 8 zl.I oczywiscie jest to tez kwestia jakosci. Sprawdz, jesli bedziesz miala ochote, mozliwosc serie brazujacja Body Collection, jest w porzadku. Pozdrawiam
Tu nie chodzi tylko o efekt.. tu chodzi o trwałość, matowienie, reakcje cery alergicznej czy dojrzałej...a nawet o wysokie wymagania klientek co do marki jaką są malowane :)Po prostu uważam, że nie ta grupa odbiorców , ale klientek nie powinno Wam brakowac na rynku :)
Witaj Yola, napisalem o ofercie dla profesjonalnych wizazystek i o specjalnych cenach zakupu dla nich. Co do opakowan to kwestia gustu, jedni lubia czysty styl skandynawski inni zloto poludniowych wloch. O gustach sie nie dyskutuje, tak mnie nauczono. Zrozumialem, Tobie to nie odpowiada i masz do tego prawo. Mam kilka zdjec po wykonaniu wizazu markami Technic i Body Collection i mnie sie podoba efekt. Pozdrawiam
Arsel.. zapomniałeś dodać, że te kosmetyki w UK są na najniższych półkach.. dosłownie za grosze.Być może niektóre rzeczy z oferty są interesujące, ale na pewno nie należą do kosmetyków do profesjonalnego wizażu.Zresztą wystarczy sobie przeszperać allegro czy podaną stronę żeby zobaczyć typowo bazarowe palety cieni np.
Wiesz dobrze, ze posiadnie swojego stolu makijazowego oraz konsultantek przy nim to ogromny koszt dla firmy tym bardziej na poczatku jej istnienia. Ktos podjal decyzje o zainwestowaniu tych pieniedzy w produkty, tak zeby ich cena byla najbardziej atrakcyjna. Kazdy ma prawo wyboru i szanuje Twoja opinie, a co do wizazystek pracujacych na Body Collection i Technic to nasza firma ma za zadanie to zmienic. Pozdrawiam
no nie wiem nie chce wam robic antyreklamy;/, ale nigdy nie spotkalam sie z zadnym wizazysta pracujacym na tych kosmetykach, ani w Polsce, ani w uk, z tego co pamietam, bo pracowalam kiedys w HofFstaly na standach w roznych punktach storu jako taki "zapychacz", nawet nie mieli zadnych konsultantow obslugujacych te marki...
Ja uwazam, ze przelozenie jakosc do ceny tych produktow jest rewelacyjne. Nie kazdego wizazyste stac na rozpoczecie pracy od zakupu pedzla za 180zl. W serii naszych produktow jest kilka, ktore naprawde sa super tak jak cienie do oczu w kredce, czy cienie w musie, brokatowe eyelinery i wiele innych.