Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
62 wyświetlenia
Odpowiedzdobra przestroga aby nie wysyłać zrzutu miniaturek po sesji. Jeśli ktoś ma pretensje do fotografa, że ustawia 2h światło tak aby zdjęcie było jak najlepsze, albo selekcjonuje zdjęcia aby wybrać możliwie najlepsze ujęcie, to chyba nie powinien działać w tej branży.Proponuję dołączyć nową kategorię, KATERING, bo z niektóry postów wynika że fotograf jest odpowiedzialny za jedzenie podczas sesji.
www.porwit.eu jeśli ktoś na wstępie samym prosi o typy zdjęć, i mówi że te wybrane przez nas dostanie się, to logiczne, że tego oczekujemy. Kiedy dostaje się jedno zdjęcie, albo i żadnego z typów wybranych przez nas, i słyszy się że w gruncie rzeczy to typy były potrzebne do wybrania przez fotografa w ostateczności dobrych zdjęć, to też się nie dziw, że się wkurzamy.Powinien od razu takowy fotograf poinformować, że tak postąpi, że nasze propozycje są potrzebne do ostatecznego wyboru, którego on dokona. Wtedy żadna by się nie złościła ani nie denerwowała. A dziewczyna, może i dostała zdjęcia. Z tym, że sesja była robiona typowo pod jej konto stylisty, które chce założyć. Sama poprosiłam fotografa o pomoc przy niej. zgodził się na to, teraz sprawia mu problem podanie dziewczynie JEDNEGO zdjęcia, gdzie wyraźnie ona zaznaczyła, by sam wybrał, którego - całej sylwetki modelki, by ona mogła wstawić na swoje pf. Nic więcej. Dostała ripostę, że po co jej więcej, skoro ma już zdjęcia swoje. No tak... a wiedział przecież na początku, że dziewczynie najbardziej zależy na zdjęciach pod konto stylistki.Przy tfp nawet i bez umowy przecież jest możliwość dogadania się. Każdy tak robi. Z tym panem też się uamawiałyśmy inaczej. A w efekcie odwrócił kota ogonem i powiedział, że jest mu strasznie przykro bo on się namęczył, cały dzień przy sesji spędził a zdjęcia na nic mu nie są potrzebne i że za długo mu zajmuje obrabianie ich... ja nie rozumiem, po co w takim razie umawiać się na następne sesje, skoro ma się zaległych np jeszcze ze trzy? Jest w tym jakiś sens?
do kriss--- zapytam wprost, Czy to jest uczciwe,że fotograf robi inaczej niz deklaruje? Po cholerę latam po sklepach, wydaję kasę na ciuchy do stylizacji kiedy nie widzę w ogóle zdjęć z nich, mam je sobie w szafie powiesi? Przecież ta praca przy sesji ma wszystkim sprawiać przyjemność. Jeśli dla szacownego fotografa to jest ból i mam mu za 1 zdjęcie stopy całować to sory,ale coś wam się w głowach poprzewracało :) . No chyba,że takie chamstwo w modelingu to standard, to sory, ja zawodową modelka nie jestem. Nie dla mnie taka praca.
:D tu nie chodzi o fakt,że fotograf dwie h światło ustawia,ale chodzi o to,że spędza się cały dzień przy sesji i gówno się z tego ma :) A ja cateringu nie oczekuje, ale jeśli stoję cierpliwie przed obiektywem po to m.in by ustawic światło , głodna, po koniec już z czerwonymi oczami (od rana do wieczora) to chce mieć chociaż z tego fotki. Ja jestem cierpliwa i stac mnie na poświęcenie, ale oczekuję szacunku dla mojej osoby. Nie jestem gówniara , która łapie byle fotografa ,żeby ja pofocił. Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości i nie rozumie mojego rozczarowania to zapraszam do Czeladzi na sesję :)
komar - czasem dostaję właśnie zrzut miniaturek, a czasem w zmniejszonym rozmiarze od fotografów zdjęcia. Niekiedy z całej sesji, a niekiedy tylko te lepsze. bym zobaczyła efekty sesji.No, to zależy od fotografa, co kto woli i jak się umawia na zdjęcia z daną osobą. I z tym to akurat ja się dostosowuję, że jeśli mnie się powie: "zdjęcia wybieram sam, które obrabiam, i wtedy Ci podsyłam" to nie mam z tym żadnych problemów.no, ale jeśli ktoś mówi: "wybierz swoje trzy typy, i spodziewaj się ich do ok 2-3tygodni" ok, też poczekam, nie robię problemów. Ale zaczynam już robić problemy, kiedy okazuje się, że na sam koniec fotograf zmienia zdanie co do dogadania się ze mną.Co do kateringu - no cóż.. :)
a Panowie szanowni fotografowie sie oburzyli ze dziewczyny maja pretensje ?? UWAZAM ZE SLUSZNE !! uzgadniane bylo ze daje miniatruy one wybieraja ??to na cholere pieprz*** bzdury mydlac oczy przed praca a pozniej kota ogonem odwinal ... mogl odrazu mowic ze wybiera foty ktore mu sie podobaja i tyle ...a jak sie cos obiecuje to trzeba tego sie trzymac no chyba ze ktos lubi robic sobie z mordki ....prawda jest taka ... umowy sa dobre dla osob pracujacych przy sesjach jak i dla osob pozujacych na sesajch tyle :)pozdrawiamArtur
Trzeba bylo spisac umowe. Albo zaplacic i wymagac. Ty kupilas ciuchy, a fotograf zapewnil usluge, z tego co piszecie catering, wydal kase na sprzet. To jak myslisz, kto wydal wiecej? Kto poswiecil na to wiecej czasu? Jesli jest zadowolony tylko z tych fot co wyslal, to dlaczego mialby wysylac inne? Zeby sobie szkodzic? A historia o dlugim ustawianiu swiatla to juz w ogole maskara. Chocby mialo to trwac 15 godzin dla dobrego ujecia, to nalezy czekac. A co do Twojego stwierdzenia o modelingu - fakt, nie nadajesz sie, ani warunkami fizycznymi ani,pozowaniem, a juz na pewno nie podejsciem.
fotograf jeżeli ma chociaż minimum szacunku do swojej pracy nie da do publikacji zdjęć które mu się nie podobają ale jeśli chodzi o zdjęcia dla stylistów to ta zasada się raczej nagina bo chodzi o pokazanie efektu czyjejś pracy a nie jego więc raczej niewiele powinien mieć do powiedzenia
Muszę trochę usprawiedliwić fotografa...Sam kiedyś byłem bardzo zdziwiony czemu moi znajomi "fotomaniacy" swoim modelom i modelką dają 1-2 góra 3 zdjęcia z sesji, które czasem trwają cały dzień. Tłumaczyli się, że wrzucanie 40 zdjęć podobnych do siebie nie jest profesjonalne. Każde zdjęcie powinno być wyjątkowe i nie powtarzalne. Co do czasu obróbki zdjęć...ja sam je robie tego samego dnia, nei wszystkie bo gdybym chciał robić wszystkie na raz wyszła by szmira. Ale większość- jeżeli czuje się na siłach to jestem wstanie zrobić.Jednak wielu fotografów podobnie dotego Pana obrabia zdjęcia w wolnej chwili i nie jak maszyny, że wszystkie na raz tylko wedle "poczucia estetyki danej chwili" tak zwanej weny. I to jest zrozumiałe.Co do nie liczenia się z opinią wizazystki, modelki i stylistki...ustalmy coś...Modelka jest od modelowaniawiżażystka od wizażustylistka od ciuchówa fotograf, od WIZJI i twórczości. To jakie zdjęcie jest i które da zależy wyłacznie od fotografa bo to jego wizja to on uchwyca moment, to jego działka.Jeżeli modelka z wiżazystką i stylistką pchają się to układania fotografa co i jak ma robić wtedy zachowanie nie jest profesjonalne ponieważ wychodzą po za swoje kompetencje."coś co jest od wszystkiego jest do niczego".
krisse,dlaczego mam wrażenie, że jak są najazdy na "niesłowne modelki" to jest akceptowalne, a jeśli już ktoś najeżdża na niesłownego fotografa ,to się ten najazd neguje z każdej strony i od razu się rzuca z hasłem "przecież fotograf wydał znacznie więcej od Ciebie na sesji, więc po co się odzywasz, powinnaś się cieszyć"przeczytaj wątek ze zrozumieniem i racz zauważyć, że tu nie jest nigdzie napisane, że dziewczyna się obraziła na fotografa za zdjęcia, które dostała, ale o to, jak ją potraktował. Z resztą nie tylko ją, mnie także. Jeśli jesteśmy ludźmi którzy wymagają szacunku do siebie od innych, sami go okazujmy drugiej osobie! O! o to w tym wszystkim chodzi.A gdybym wiedziała że muszę na każde tfp zabierać ze sobą umowę, już dawno bym ją ze sobą miała w torbie.a apropos cateringu - nikt mu nie kazał tego kupywać, sam zrobił zakupy, chciał widocznie być jeszcze milszy w trakcie sesji. Bo po sesji jest bardzo niemiły.I prawdę powiedziawszy - bardziej odważny jest w rozmowach telefonicznych, czy gg, niż na żywo. Wtedy już taki groźny nie jest.