Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
103 wyświetlenia
OdpowiedzW wyniku przemyśleń itp. stanów pobudzenia umysłu poszukuję muzy na pełen etat. (Muza w znaczeniu "kobieta będąca inspiracją, natchnieniem dla artysty" Artysty w tym znaczeniu proszę nie brać za zobowiązujące i adekwatne. Do obowiązków muzy należeć będzie: eskalacja natchnienia tzw furor photograficus,całodobowa opieka antydepresyjna, kilka razy w miesiącu foch z przytupem celem zwiększenia dążenia do obsypywania muzy ochami i achami tudzież przesyłkami poczty kwiatowej.Kontakt osobisty nie wymagany.Pełne zwolnienie z prania, gotowania, sprzątania i spania z chrapiącym twórcą tego ogłoszenia.Zapewniam roczny kontrakt, dopisek do dzieł powstałych pod wpływem muzy jako inspiracja tej jedynej i tudzież inne bzdety i pierdoły. I pozowanie oczywiście :)
Jeden z lepszych postów jakie czytałam na Tym forum :D
:)
pora jesienna, sezon na muzy otwarty...
HEJ:)
JESTEM CHĘTNĄ DO POZOWANIA...POTENCJALNĄ MUZĄ;)
POZDRAWIAM CIEPŁO;)
MANUELA