Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
63 wyświetlenia
Odpowiedzbyłem ostatnio w złotych tarasach w Nikonie i było coś koło 6koła...
hm, aż tak zerknę, jak będę w okolicy, w imfoto jest za 8050 :-(((
za 8z kawałkiem jest już taki zestaw:http://www.allegro.pl/item791588260_nikon_d700_d_700_body_nikon_mb_d10_f_vat_gw.html
spory ten kawałek niestety, według skąpca najtaniej samo body, jest za 7,8 tysia. Eh, kiedy ja tyle uzbieram :-P
jedrzejn"Miałem FUJI S3 PRO:)ZAJEBISTA maszyna."ale coś się nie przywiązałeś za mocno do tej zajebistej maszyny skoro masz 2 sztuki 1Ds :)No, już 1Ds i 5DmkII. :) Ale 5'ka pójdzie jednak w ludzi. Jak ktoś zainteresowany tanio i szybko sprzedam :) Gdyby nie konieczność dublowania optyki zostawiłbym S3 - NA PEWNO ! Po prostu niezbyt logiczne jest pakowanie się w dwa systemy.sapphironkrzysztofie mi nie potrzeba szybkości... potrzeba dobrej jakości i odwzorowania kolorów :)Radziłbym jednak przetestować najpierw. Fuji to jakaś taka w ogóle inna filozofia aparatów - począwszy od menu, po działanie. Co do obrazka - jakość JPG'a bije wszystko na głowę - JESLI IDZIE O KOLOR (NP. SKÓRY), jak ustawisz poprawnie światło to masz zdjęcia picobello . POWAŻNĄ wadą S3 jest tzw. efekt moory - i niestety, wychodzi to bardzo często. Jeśli używasz tła z fakturą, będziesz miał przeważnie bałagan i cudaczne zafarby w kilku odcieniach. Kartonowe tła się bronią, ale sa bardzo drogie i bardzo nietrwałe - wiem z doświadczenia. Ponadto - nie wszystko da sie ogarnąć JPG'iem - a w kwestii zabawy w RAW'ach przy dynamice 400% - Fuji jest ...praktycznie nie używalne :( A cały bajer S3 to właśnie ta rozszerzona dynamika. Także takie trochę błędne koło. Niemniej jest to b. dobry aparat o ile zna się jego wady i zalety - chociaż nie polecam go jednak jako PIERWSZY aparat do studia (na przykład).ernestdlutek"ale coś się nie przywiązałeś za mocno do tej zajebistej maszyny skoro masz 2 sztuki 1Ds :)"No
co jak co, ale 1Ds to duuuuża pucha z wbudowanym gripem co daje +25 do
lansu, a jak jeszcze założysz jakąś elę z czerwonym paskiem to już masz
kolejne +50 do profesjonalizmu....W zasadzie unikam dyskusji w przypadku takich zaczepek i "mądrosci", ale autor jeszcze młody i ma jakiś żal chyba do świata.W Twoim wieku Kolego to ja też nie miałem tych Ds'ów i "elek" - ale nie wyjeżdżałem z takimi tekstami do każdego kto ma. Zdążysz jeszcze się pobawić i Ds'em, albo D3X jak wola. Masz jeszcze duuuuuuużo czasu na zarabianie na sprzęt.A tak naprawdę - modelki maja W DUPIE czym im te zdjecia robisz. Uwierz mi :)
krzysztof_k - mnie nie wiem czemu kilka razy pytały czym robię te zdjęcia ;-) choć oczywiście nikomu sprzętu nie zazdroszczę, każdy robi tym, czym mu wygodnie i tyle. Edyta, przypomniałem sobie, pytały, bo mam taki sprzęt, a takie gnioty :-(
Hmm. Uwierz mi - NIGDY nie otrzymałem takiego zapytania :) Mam pytania tego typu - czy obrabia pan zdjęcia i czy zrobi pan mi też takie długie nogi :)
ależ ja wierzę :-) mi się natomiast udało spotkać i takie.
"A tak naprawdę - modelki maja W DUPIE czym im te zdjecia robisz." dobre modelki tak, ale są jeszcze wannabe-fotografki ;)
phase-one :)