Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
24 wyświetlenia
OdpowiedzNa pewno. Gdyby jeszcze wiedzieli gdzie ta Polska leży... (pewnie gdzieś koło Moskwy)
no baa... tam gdzie żyją smoki przecież...
midimodel napisała: - "...zagraniczni przyjaciele tez tu sa na portalu... i na pewno nie beda mieli najlepszego zdania o Polakach..."=================Nasi przyjaciele oglądają TV i szpalery ludzi na drodze z lotniska do Pałacu Prezydenta.Więc Twoje obawy są bezpodstawne. Meggi też :-)Kilka kanalii nie zaszkodzi nikomu.
Polska nigdy nie była wolnym krajem. W tym kraju zamiast robić swoje i pilnować tego patrzy sie gdzieś daleko... "jak tu żyć bez Cesarza?" Normalnie. Tak jak na zachodzie gdzie frekwencja w wyborach to kilkanaście procent. Chociaż nie mam wątpliwości do tych wątków. Zakłada je zwykle to samo "towarzystwo z forum" które raz założy watek "Papiez umarl" potem "Przydent Umarł" a w miedzy czasie 20 watków "poszukuje modelki do aktów' ... normalka. Trzeba pisać, by istnieć. Co byście poczeli jesli by o was zapomnieli ?
Spieprzaj z forum jak Ci sie nie podoba! ;-)
midimodel, troche kultury polecam... bo raczej sobie tak przyjaciół nie zjednasz, bardziej wrogów narobisz...
szarylis: Autorka wątku miała na myśli jedno: Uczcijmy pamięć po Elicie Polski, która zginęła w katastrofie lotniczej koło Smoleńska... [*]A jak się później dorabia określoną filozofię do tego, czego nie ma ujęte tak, jak Ty to zrobiłeś, to niestety...Komentarz jest zbędny.
Szczerze mówiąc, jestem człowiekiem ciekawskim. Jako taka osoba przez trzy dni oglądałem TVN24. Doszedłem do wniosku że media dostały porcję karmy. Ciągle te same pytania, ciągle powtarzane te same wiadomości, wypowiedzi, wałkowanie jednego zagadnienia pół dnia. Ciągłe, ciągłe podtrzymywanie tematu choć właściwie to nie ma o czym już mówić w oczekiwaniu na wyniki śledztwa.Sam zresztą czuję się jak wyjęty z rzeczywistości. To co pokazują w telewizji jest tak nienaturalne że aż tak dziwne, że człowiek zastanawia się aż czy jest faktycznie prawdziwe. To wybija mnie z swoistej równowagi stoickiego człowieka, który wiadomość o wypadku przyjął jakoś z boku bez większego zaangażowania. Jednakże pojawiła się nadzieja że do ludzi jednak coś trafi. Może pojmą że warto jednak trzymać się razem, a nie rzucać się do gardeł.Choć gdy czytam wypowiedzi ludzi na forach. Załamuje mnie wszystko, bo okazuje się że zmiana jakaś nastąpi. Nastąpi ale w jakimś promilu społecznym, który zaleje znowu fala niegodziwości i wspólnych oskarżeń.No i może z Rosją się poprawią nasze stosunki i pozwolą nam, dostać gaz z budowanego rurociągu.