Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
26 wyświetleń
Chodzi mi po prostu o to, że nie każdy człowiek, który chce fotografować nagą nastolatkę to pedofil i oszust. Pewnie, jak miałam 15 lat to w życiu by mi nie przyszło coś takiego do głowy, a matka by mnie z domu wywaliła. Ale nie wszyscy są tacy, to raz. Dwa, oszust i gwałciciel równie dobrze mógłby proponować portrety, równie dobrze za darmo, czy też za wielką kasę. I jasne, że na 99% to ściema, głównie jeśli chodzi o stawkę; ale nie rozumiem tego rabanu o akty nastolatek, bo widziałam piękne w galeriach. No ale mm z galerią ma mało wspólnego.