Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
56 wyświetleń
Odpowiedzja nie mam nic w lodówce :(
Nie, wręcz przeciwnie. Po prostu- nie piję. Mam uraz.
Edit: Madziu, oddam Ci to co ja mam w barku za pół kilo truskawek ;)
shinn to jest nas dwoje...
Łoł, nie przypuszczałam, że tutaj jeszcze jakiś abstynent się znajdzie. To co, może soczek? I paczka Vicków?
Nie jem owoców, więc nie mam truskawek...mogę Ci dać trochę buraków :P
Ja abstynentem nie jestem, ale truskawki lubię ;-) Zrobiłbym sobie koktajl z śmietaną
Nie no ja wszystko rozumiem, znam tego czorta od urodzenia i wiem jaka jest, dostała piękne zdania w zamian za jej zachowanie także bez obaw . ;) Nie, wcale nie popieram bezstresowego wychowania ale teraz takie czasy że młodziaki - młodsze ode mnie co gorsza ;o ! - myślą że są mali to mogą wszystko a inne są realia :)A akurat Klaudia per Pan używa w ogromnych ilościach ;>
shin palić tez nie palę... wystarczy że ojciec ma połowę płuc od palenia... ja mam sok warzywny z chilli, na poprawę przemiany materii :)
Może być, szczerze mówiąc przydałby mi się taki ;P
Przegryziemy go najwyżej burakami od Madzi ;D
buraki niech zostaną w BMW... sztucznie spasłego mięsa nie tykam...