Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
29 wyświetleń
Odpowiedz
s5
Fotografoczywiście :) Ja ostatnio kupiłem blendę i ekran Lastolite i jestem bardzo zadowolony z jakości wykonania i jakości modyfikacji światła.
maciej_k
Fotografja rowniez korzystam z lastolite ezybox, tylko ze w fotografii portretowej w plenerze ;]nie wyobrazam sobie jak w kosciele mozna latac z czyms takim.w kosciele o wiele wygodniejsze sa jasne stalki, niz wszelkiego rodzaju modyfikatory swiatla z lampy blyskowej.
ttphotography
Fotografteż korzystam w plenerze z ezybox'ów. same pozytywy. targane od dwóch lat. zero oznak zużycia. Należy zwrócić uwagęże mocowane ezybox nie pozwala na pochylanie softa. konieczny jest dodatkowy przegub który to umozliwi. cała chińczszyzna rozpadała mi sie po góra dwóch sesjach. w końcu kupiłem przeguby manfrotto /metal/ i spokój. służą dzielnieoczywiście wyorzystanie ogranicza moc lampek systemowych . w słońcu czy przy konieczności doświetlenia wiekszego planu oczywiście odpadają i wtedy jest targany sprzęt studyjny z zasilaniem plenerowy
konto usunięte
Też używam Ezyboxów (60x60) i bardzo sobie chwalę. Sprzęt jest super mobilny i szybki w rozkładaniu i składaniu. Szczerze polecam. W zestawie - jak wspomnieli przedmówcy - nie ma przegubu umożliwiającego pochylenie softa w dół. Lastolite ma odpowiedni w cenie chyba 89zł brutto. Warto o tym pamiętać składając zamówienie.
konto usunięte
ok już wszystko wiem, cały zestaw pod sb900 890zł
s5
FotografOma, powiedz gdzie zamawiasz to może i ja kiedyś zobacze :)
konto usunięte
Oma, to "niezła" cena! A co to za komplet? I jaka wielkość?Ja jak pamiętam za swój 60x60 płaciłem jakieś 300-400zł. A kupowałem z dicam'u... bo chyba oni jedyni są dystrybutorami.
konto usunięte
dicam jest dobry i polecam się wybrać osobiście, bo chętnie podpowiadają... poza tym mają wiele podobnych rozwiązań - również markowych i każdy może coś dla siebie dobrać... niestety ceny są duże :P ale dają upusty 10% stałym klientom. A takim właśnie się stałem po drugim zamówieniu, więc warto pytać o to, jakby sami nie zaproponowali.