Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
9 wyświetleń
źle mnie zrozumiałaś... z kradzioną żyrafą sesji nie będzie.dzwonisz do zoo, piszesz maila, idziesz pogadać z dyrektorem zoo. mówisz mu prawdę albo walisz ściemę tak żeby się zgodził pożyczyć żyrafę i jedziemy. ściema to że jakiś projekt TFP dla fundacji, albo że masz do szkoły na zaliczenie zdjęcie z żyrafą przynieść... użyj swojej fantazji.
no a moje kochanie to fantazje ma... aż sie boje o żyrafe:)
spokojnie zyrafa z moich rekach bedzie bezpieczna :) lubie duze zwierzeta :)
Daria- każdy fotograf który nazywa Cię kochaniem chociażby był profesjonalistą zachowuje się nieprofesjonalnie... jak do tego sesję za darmo proponuje to połącz fuckTy i wyciągnij wnioski. w marcu będę w krakowie- żyrafę zdążysz naruchać, i zrobimy taką sesję jak nikt jeszcze nie ma w PF.
ok trzymam za slowo z ta sesja :P a jakby co dmuchana zyrafa wystarczy? :)
Punk nie zorientowany:)... hmm ale żyrafe to w sumie nie bedzie problem w zoo krakowskim dorwać.
ma być żywa- zwierze. w zoo mnie nie interesuje- focimy na Kazimierzu.
ewentualnie zyrafe schowam pod plaszcz i ja wyniose :P w sumie jeszcze w krakowskim zoo nie bylam :)
to na wiosne lepiej przyjsc, a nie teraz na mrozy... wiecej zwierzat zobaczysz :)
chowanie żyrafy pod płaszcz jest niedobre- to łamanie prawa- powiem wprost... to kradzież- tak jak wcześniej wspomniałem... nie fotografuje niczego co jest kradzione.a osoby zaangażowane w ten temat zapraszam na krakowski zlot 19 marca- więcej na forum.