Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
17 wyświetleń
albo cycki
"...konradkkk, wiesz, ze masz problem prawda?..."problem w tym, ze jest jednym z niewielu, ktorzy nie zauwazaja ze ma problem, wiec nie wie tego niestetygdyby wiedzial, to napewno nie robilby z siebie na sile idioty
Darek, on tego nie robi na siłę, to przychodzi mu z taką łatwością, że mniemam iż nie udaje.
no trujdupa jest zawsze tam gdzie moze cos wcisnac swojegoto taka przypadlosc nieudacznikow i frustratow zyciowychw realnym swiecie gdzie nie wejda wszedie zostaja przegonieni, albo dostaja po pyskudlatego mieszkaja w internecieznajduja takie fora jak tutaj gdzie moga bezkarnie wpieprzac sie wszedzie i gledzic zauwaz
jak to odzwierciedla realne zycie i to co napisalem, gdyby to bylo
miejsce (knajpka, lokal, studio czy jakiekolwiek miejsce spotkan)
zostalby wypieprzany z kazdego malego grona dyskusyjnego, az przestalby
przychodzic bo nikt nie chcialby rozmawiac z blaznem i trujdupaniestety tutaj czy chcemy czy nie pisze i nie mozna go wylaczyc, dlatego wpieprza sie wszedzie gdzie tylko wlezie
Przemku i Darku, Wy to tak od niedawna macie się ku sobie, czy ukrywaliście uczucia przed nami? :)))
ale gdzie tu widzisz uczucia?po prostu obydwu nam juz zaczelo przeszkadzac rzyganie frustratagdzie tu Janku uczucia widzisz?
Ale Darku, tak bez uczuć to takie zwykłe ruchanie tylko. Tak też można, no dla sportu.Odnośnie tematu, to nie ustępujecie opisywanemu kroku, a nawet zaczynacie Go przewyższać, bo już się ładujecie z jechaniem na Niego w wątki, gdzie się nie wypowiadał.A może to jest uczucie i nie wiecie jak Go zaczepić? W każdym razie, stajecie się nudni jak stolec z zatwardzenia. :)))
a moze to komitywa celem walki z debilizmem?moze po prostu chec pacyfikacji idioty?rozumiem, z eejst Twoim wspolpracownikiemnie wnikam w Wasze relacje, ale nie porownuj relacji tutaj na forum z Waszymi osobistymi
Janus, gdzie te wątki, gdzie piszę o rzeczonym, a jego wypocin nie ma? Raczej w drugą stronę się dzieje, wiele wątków z konradziowymi blubrami odpuszczam, bo klawiatury mi szkoda.
Darku, tyle że ja nie tracę obiektywizmu, bo to, że Konrad pierdoli bez sensu czasami, to wiele razy mu pisałem. Nie można mnie o posądzić o prywatę, bo z żadnym z Was nie mam konfliktu, nie mam interesu, aby kogokolwiek faworyzować, nie muszę zabiegać o współpracowników.A Wasze wpisy po prostu mnie zaniepokoiły.