Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
64 wyświetlenia
OdpowiedzBardzo ciekawe. Jest to możliwe do zrealizowania bez wielkiego budżetu, wystarczy pomysłowość. Sam chętnie bym wziął w tym udział (bez tej setki a nawet dokładając coś od siebie) ale na razie brak czasu. Robię rekonstrukcje historyczne.
pomysł słaby
nie lepiej lekko go przekonwetować miast powielać znanych schematów,, oczywiście nie wszyscy by wtedy zrozumieli o co autorowi chodziło. zresztą panów i tak nie chcessz to tej sesji chyba że zmiana zdania nastąpi..
nieaktualne:)
Mam nadzieję ze nie rezygnujecie z pomysłu bo może on urozmaicić wasze pf zdjęcia studyjne są fajne ale niezależnie ile kosztowały po przejrzeniu kilkudziesięciu zlewają się w jedną masę i trudno dokonać wyboru modelki.
ttphotography, wszystko ok, zgadza sie, pod warunkiem, ze nie beda to duze plany zdjęciowe (co zaznaczylem w mojej poprzedniej wypowiedzi). W ten sposob oswietlisz pierwszy plan (czyt. modelki) i "niedalekie" tło. Dalsze tlo oświetlone naturalnym, trzeba również "wymodelować" światlem dodatkowym, aby osiągnąć efekt taki jak na filmie. Żadną ilościa fleszy nie osiagniesz tego., tym bardziej, ze przy takim projekcie musisz zamknąć pól ulicy, wynajć "goryli", zeby nie wpuszszali na plan ludków, bo poprezwracają lampy, lekki wieterek i odfruwasz razem z blendą, którą probujesz rozjaśnic cienie itd, itd.Do tego musisz jeszcze gdzieś podlączyć do zasilania, tę proponowaną przez ciebie ilość fleszy... Zapominj, robi sie spora i kosztowna produkcja. Dlatego, uważam, nie ma się co napinać i wyobrażać, ze bedzie jak na "sexsie...", olać to i miec dobrą zabawę. To też doswiadczenie.
nie zrezygnowałyśmy z pomysłu tylko znalazłysmy fotografa:) A co do sesji to nie chcemy uzyskac dokładnie takiego efektu jak na filmie...ma byc coś podobnego a nie idealna kopia!
To czekamy na efekty.
niuanse - z powyższego wynika że będzie to kilka kadrów inspirowanych tym serialem, do tego nie trzeba wielkiej filozofii. Obiektywnie rzecz biorąc jest to 4 osoby w plenerze a taką sytuację potrafi ogarnąć większość rzemieślników bo jest to zadanie podobne do typowej foty: Para młoda + świadkowie nawet łatwiejsze bo strój mniej kontrastowy. Można to zrobić bez dodatkowego sprzętu - ściana budynku jako blenda, gałęzie drzewa jako dyfuzor. Nawet w pełnym słońcu można to ogarnąć Zrób fotkę 4 osobom (może być komórką) a zauważysz że tylko niewielki procent foty jest prześwietlony (najczęściej 1 twarz lub biała bluzka) i równie niewielki nie doświetlony (najczęściej zacienione spodnie lub spódnica) wystarczy podświetlić ciemne miejsca blendą lub małą lampą aparat ustawić "na światła" reszta bez zmian i mamy poprawne technicznie zdjęcie.
pako_, rozpatrując to wszystko w kategoriach jedynie poprawności technicznej, a nie profesjonalizmu, to się z tobą zgadzam. Chyba nie ma co dalej drążyć tematu, trzeba dziewczynom i ekipie współpracującej życzyć ciekawych doświadczeń i czekać na efekty!!!!
Tak, profesjonalizm rośnie proporcjonalnie wraz ze wzrostem kilogramów sprzętu oświetleniowego.