Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
6 wyświetleń
Odpowiedzi w sumie jak na razie się orientuję to bez portfela sesji nie ma. :P
Matko, ile tych określeń. Ja orientuję się tylko w tfp. ;) I zwyczajnym stwierdzeniu 'sesja płatna'. ;)) a to ZMZ też pierwszy raz słyszę. :)
ZZZ - Zdjęcia Za Zapłatę
"Ja też chcę ZMZ..."Zdjęcie Mi Zrób?
;) dobre
teraz modelki rzucają takimi hasłami, że czasem fotograf łapie się za
głowę i zastanawia o co jej chodzi... No ale jak początkująca modelka
wie to średnio/doświadczony fotograf też powinien, nie... ?? ;)
Jak to mówiła Pani od językoznawstwa: "Język jest żywy"Ja też chcę ZMZ...
W dosłownym tłumaczeniu: Zapłać Mi Za Zdjecia.
czyli? :D
Qrde. Jakie dziwne określenia. Nigdy bym na to nie wpadł. Ja tym czasem poszukuję modelki na zasadzie ZMZZ.
dokładnie. :)
Time For Print - w luźnych rozumieniu, to tzw. "pozowanie za zdjecia", "sesja za zdjecia", "zdjecia za pozowanie" itd. rózne watianty tego układu.