Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
763 wyświetlenia
OdpowiedzEch, a kilku użytkowników ciągle się wielce oburza, kiedy prosimy ich o podanie prawdziwych danych w formularzu osobowym...
pedro - wiesz gdzie tkwi problem?? Dużo osób by chciało mieć akty czy toplessy czy bieliźniane zdjęcia. Ale wszystko spoko dopóki znajomi nie zobaczą, czy rodzice... Bo zaczną, gadać plotkować, etc. Wielokrotnie słyszę że wszystko fajnie pięknie tylko nie chciałabym żeby te zdjecia zobaczyli moi znajomi bo zaczną coś gadać... z rodzicami podobnie... Dla nich to jest coś niemoralnego(nie dla każego oczywiście). Dlatego strach przed opinią równieśników, najbliższych dyktuje to bojaźn przed upublicznieniem zdjęć.
wampir2Aby na przykład zatrzeć ślady po sobie:) I nie czarujmy się - są tutaj podobni niestety:( Jeden prosty przykład sprzed bodajże roku. Umawiam się z dziewczyną na plenerek w parku w centrum miasta. Gdy już wszystko uzgodnione pada pytanie: ale gdzie "TO" zrobimy - chyba nie w samochodzie na tłocznym parkingu? Zamurowało mnie. Okazało się, że 2 poprzednich "fotografów" odpowiednio jej rozszyfrowało skrót TFP - zdjęcia za sex:( Tak - zrezygnowałem z tej sesji a "fotografowie" otrzymali ode mnie informacje o stosownej treści. Macie rację czytelnicy tego wątku - to samo pomyślałem o dziewczynie co Wy w tej chwili:(
Pedro ... nie chodzi tu już o studentkę - ona się nie poddała szantażowi. Chodzi o małolaty. Dzięki tej studentce ma szanse się to urwać jak policja i prokuratura podejdzie do rzeczy poważnie. On działa od 2009 r. Kumaj to i myśl ..
pedro_salazar nie dno, tylko tani- 100 zł
Chyba anty-reklama... Też nie rozumiem, tego szantażu, "że pokaże rodzicom, że wyśle na uczelnie..." a od kiedy to studentkom prawa nie wolno pozować do aktów, dziewczyna jest studentką więc jest pełnoletnia więc to z rodzicami też dziwne, no chyba że ma rodziców tyranów-purytanów... Zaś sam "fotograf" co tu dużo mówić... kompletne dno...
pewnie ta :))
karolcia, na pewno miał dobrze wypracowaną śpiewkę na każde pytanie ;)
.. częstował, częstował ... nawet te małolaty ... by prędzej ewentualnie ulegały jak postraszył, że albo "miły koniec sesji" albo zdjęcia na maila szkoły wyśle :)
trochę nie o to mi chodziło ale czaję bazę. myślę, że początek nie oznacza braku myślenia i obserwacji, warto też trochę nauczyć się rozkminiać ludzi i ich zachowania.