Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
13 wyświetleń
Odpowiedzno robiłam kawę ;p
polknelas mi 3 duze obiady, wypilas pol zgrzewki piwa, zabilas moje szerszenie, i podrywalas lekarza w mojej wsi, i jeszcze sugerujesz , ze mialam sie z Toba dobrze?noo nigdy w zyciu:-)))
Klaudia, a ten lekarz to jakiś fajny?
co Ty stary, ale fajna babeczka mi kuła tyłek
Klaudia teraz tak gadasz a było żebym została na dłużej ;p hahah oj tam ale jestem słodka i młoda to można mi wybaczyć :) i rosnę, więc muszę dużo jeść i pić
Sławku, przecież Ty się lekarzami nie interesujesz. Co najwyżej lekarkami :)
nie wiem czy byl fajny, ale zapewne mial poczucie humoru..
ehhhh.... kobity ale macie z tymi zastrzykami ;-)widocznie wszędzie są weseli lekarze od takich "trudnych" przypadków
hzahahahahah, Krzysiu, przypomnialo Ci sie jak interweniowales w krakowie z moim przypadkiem??
ta bezcenna mina lekarza, ktory zapytal czy zapomnialam stanika:-))
"co Ty stary,"---------------To stary nie może być fajny? :/// Zakładam dla Ciebie kajecik :)PS. Andrzeju... ja o lekarza pytałem z ciekawości, dlaczego to bajerowanie tak Klaudie poruszyło
Może opowiedział jej dowcip jak się żegnają lekarze?- do zobaczenia - mówi okulista- do usłyszenia - mówi laryngolog- jeszcze do pani zajrzę - mówi ginekolog.