Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
61 wyświetleń
Idę w zaparte. Retusz oczywiście był od zawsze ( odkąd istnieje fotografia) i zazwyczaj zajmowali się tym specjaliści.Tylko że retusz polega na poprawie wad na zdjęciu, nie na jego kompleksowej zmianie.Dobieranie techniki fotografowania do pomysłu to jest oczywistość , i robi to fotograf. Na tym jego praca polega.Natomiast grafik to jest osobna profesja , zajmująca się przetwarzaniem gotowych zdjęć.Reszta to są techniczne braki MM.Pozdro OlgierdPS Claudia , aluzju poniał ;)
"zastanawia mnie czumu niektórzy fotoszoperzy uważają się za fotografów i
rejestrując się na maxmodels, wybierają właśnie profesję fotografa?
zdjęć nie robią, ba, rzadko kiedy ich obróbka wychodzi poza blurowanie
ryja, a jednak nadal się uważają za fotografów"napisała expertka, która po kilku latach zajmowania się fotografią miała w PF pełno fotoszopek, tłumaczyła innym, że jak oni nie mają fotoszopek to "nie umiejom", a teraz jej się odmieniło
@kathrinesss: dla mnie to nie jest świat "normalny" tylko bardzo odległy :) Ale tak sobie właśnie wyobrażam, że przy robieniu zdjęć na dużą skalę, do zróżnicowanych zastosowań zlecanie komuś /przynajmniej częściowej/ obróbki zdjęcia jest normalne i nie widzę w tym nic złego. Często są do wykonania czysto techniczne, nieciekawe i powtarzalne czynności i w sumie nie ma różnicy, kto będzie klikał przy tym myszką.Mam tylko poczucie, że jest taki trudny do uchwycenia moment, w którym ingerencja grafika jest na tyle istotna, że powstały obraz nie powinien być już podpisywany wyłącznie nazwiskiem fotografa. Na pewno zaś link do profilu grafika powinien się znajdować pod zdjęciem w portalu takim jak ten, w którym chodzi o nawiązywanie kontaktów pomiędzy ludźmi w różny sposób związanymi z robieniem zdjęć. Wybranie profesji "inna" przez grafika tego nie ułatwia (można go wtedy tylko wspomnieć w opisie). Dlatego nie dziwię się, że graficy rejestrują się jako "fotografowie", mimo że osobiście lubię porządek w nazewnictwie i kategoriach :)
I też szło retuszować zdjęcia i robić montaże jakby nie było;P może nie na taką skale i tak samo ale jednak
"Kiedyś coś takiego jak grafik nie istniało , a powstawały świetne zdjęcia fashion i beauty.Jak to było możliwe przed epoką fotoszkapy ?"Nie żartuj, nie zdarzyło Ci się dobieranie odpowiedniego negatywu, papieru, doświetlanie/maskowanie pod powiększalnikiem (to najprostsze sposoby osiągnięcia odpowiednich efektów)?Jeśli nie, zdawałeś się na laboranta, który za Ciebie decydował np. o kontraście czy kolorach (niektóre historie o pomysłach operatorów minilabów są naprawdę ciekawe).
olgierd to ie bylo do Ciebie, tylko do autorki watku...
Na tym zdjęciu TUTAJ szopa ni ma a podpisane że fotograf robił.To jak to jest? Brałaś coś dzisiaj. Ps. Co ma pederasta do szopa?Może do szopy drewnianej? To tak.
Olgierd, ale chyba coś takiego jak retusz występowało? ;)
A o co kaman ?Pozdro OlgierdEtatowy troll forumowy
nie chce mi sie zasmiecac profilu, wiec odpisze Ci tutaj smarku...nie chce mi sie i nigdy nie chcialo wdawac z Toba w jakakolwiek dyskusje, neguje tylko zachowania tak prymitywnych osob jak Ty...a teraz, prosze wyzyj sie i daj mi 1!