Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
55 wyświetleń
Odpowiedza tego ja nie wiedział... postrzygaczem nigdy nie był... :)
btw. jak latam co tydzień po salonach przy okazji ślubniaków, to jeszcze moje gały nie widziały, żeby fryzjerka wręczała komu paragon :D
Jest obowiązek posiadania kasy fiskalnej JEŚLI obroty salonu przekraczały 40 tysięcy złotych, musi on
zainwestować wtedy urządzenie fiskalne, najczęściej w postaci kasy
fiskalnej. Szkoda, że nie pomyślano o problemie utraty konkurencyjności
zakładów prosperujących na granicy tych obrotów. jeżeli nie posiada salon kasy fiskalnej wtedy dokument o skorzystaniu z usług otrzymuje na fakturze lub kwitku od księgowej:):):)
Pani -Prezes
Ja Pani wystawię fakturę VAT oczywiście jeżeli skorzystasz z usług.
Ale zwracam uwagę że takie dyskusje obniżają kreatywność a to raczej problem dla stylisty
niestety takie rozmowy tylko odkrywają szarą strefę w różnych dziedzinach KWITEK CZY TO FISKALNY CZY ODRECZNY MASZ OBOWIAZEK WYDAC PO ZAKONCZONEJ USŁUDZE >>>>>ale co zrobić jak ham klient nie weźmnie rachunku a poskarży sie urzędowi że nie wypisano mu !??!ostatnie zdanie do P-P
oświadczenie klienta to za mało.To trzeba jeszcze udowodnić ale US może Ci zrobić kontrolę.Przyjdą we dwóch i kupią coś za 50 groszy.
Mnie też denerwuje szara strefa ale to jedyna możliwośc zaistnienia dla wielu osób.
W Angli nikt tego nie nazywa szarą strefą.
Nie myśmy ustalali warunki gospodarcze i nie my będziemy je zmieniać.
Jedynie solidarnie poniesiemy koszty tej imprezy
"ale co zrobić jak ham klient nie weźmnie rachunku a poskarży sie urzędowi że nie wypisano mu !??!"
jest jeszcze coś takiego jak ewidencja sprzedaży nieudokumentowanej ;) jeśli prowadzisz, to rzetelnie to czego się obawiać?
Ludzie, po pierwsze
-nie ma już limitów dochodów, obowiązek jest obecnie nałożony bez względu na to, jakie dochody ma salon
czy to słuszne-owszem, bo jak ktoś wspomniał-szerzy się u nas szara strefa-czyli panie jeżdżące po domach, nie ponoszące żadnych kosztów, poza materiałami, nie ponoszące też żadnej odpowiedzialności za swoje usługi. Są one tańsze, owszem, bo taka pani nie płaci zusów, podatków, nie wynajmuje lokalu i nie opłaca pracowników. Najczęściej jednak jest to usługa wysokiego ryzyka.
Nie ma takiej możliwości, żeby urząd skarbowy ukarał kogoś za zgłoszenie typu-nie dostałam paragonu:)
Paragon w kasie fiskalnej jest zawsze podwójny-ten dla klienta i ten do urzędu skarbowego. Poza tym urząd skarbowy zwykle robi kontrole, podając się za klienta i tak weryfikuje nieuczciwe firmy
Co do kwestii paragonu-
zawsze o taki paragon proszę i zawsze takowy zachowuję
dlaczego??
ponieważ jako klient mam prawo również do reklamowanie wykonanej usługi, jeżeli nie jestem z niej zadowolona.
do założycielki wątku- jak to świadczy o salonie jeżeli działa on na granicy opłacalności..???
co do wątku - to się podczepię ;P szukam wizażu + fryzura na 3 lutego na studniówkę. Zapłacę .