Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
18 wyświetleń
OdpowiedzDo wynajęcia studio fotograficzne w centrum Gdyni (obok Sea Towers).Szczegóły na www.BiznesFoto.plPowierzchnia zdjęciowa 50 m2 – 5x10 metrów. Odejście od tła 10 metrów. Wysokość 3,8 metra.Do dyspozycji 10 studyjnych lamp błyskowych ELFO 500, softboxy (oktagonalny 170 cm, kwadrat 90x90 cm, dwa 60 x 60 cm, 130 x 60 cm, dwa 30x50cm, 25x90cm), czasze, plastry miodu, tubus, cztery parasolki, blendy itp., światłomierz Sekonic 758DR, pełnoklatkowy Canon 5D mark II z obiektywami, średnioformatowa Mamiya RZ 67 (z kasetą polaroid), ogromny wentylator 60cm (250W), boom, duży stół bezcieniowy (1x2 m) oraz autopola + tła kartonowe opuszczane bezprzewodowo.Uroku dodaje ogromne okno do sesji przy świetle zastanym (2x4 m).Zniżki dla studentów i na projekty niekomercyjne!!www.BiznesFoto.pltel. 602 24 18 17
Drogo :)))
A jest gdzieś cena?:-)
"A jest gdzieś cena?"----------------Nie ma, ale skoro to tajemnica, to musi byc drogo :)
Ale ja ceny nie podałem :) Jak jest ktoś ciekawy, to zadzwoni lub napisze i się dowie - to żadna tajemnica. FK - Jeśli bierzesz za sesję 300 zł, to faktycznie będzie dla Ciebie drogo. Jeśli wyceniasz normalnie swoją pracę, to opłacisz wynajęcie studia i sporo zarobisz. Sprzęt, który wynajmuję nie jest tani i chiński - Sekonic 758DR też jest do użycia i 10 lamp ELFO 500... To nie jest działalność charytatywna... :)
Pewnie masz rację i niekomercyjne projekty odpadają:-) zapewne.
i tak najlepszy jest program kursu fotografii za 400zł ;)
Ps. po ki czort komuś 10 lamp? ;)
Tak czy inaczej nie krytykuję, jest popyt, jest i podaż, kapitalizm mamy.
powodzenia
Jak dla mnie to przydałaby się tylko powierzchnia tego studia, reszta zbędna.
Jejku, 10 lamp... to jest lans ;)
10 lamp jest, bo są ludzie którzy ustawiają jednocześnie kilka stanowisk do pracy. 10 lamp jest, bo czasem są równolegle sesje w studiu i wyjazdowo. 10 lamp jest, bo sprzęt czasem się psuje. Nikt nikomu nie każe włączać całego sprzętu - można robić przy świetle zastanym... :) Pomarudzić zawsze można, tylko po co? Robią u mnie sesje ludzie z ASP z projektami niekomercyjnymi i jakoś mają na opłacenie studia. Pewnie można taniej, ale aparat też można mieć za 1000 zł, a ludzie kupują pełne klatki i jasne szkiełka. Każdy robi, to co uważa za stosowne i to co mu jest potrzebne do szczęścia... :) Lansem jest dla mnie skórzana kanapa i klimatyzacja - sprzęt jest do robienia zdjęć... :)