Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
222 wyświetlenia
Jakbym miał kupować buty do celów czysto terenowych to jednak wolałbym te pseudo wojskowe z firmy Protector, bo robią wrażenie ciekawych i dobrze wyglądających. Glany są jednak lekko niewygodne po dłuższym chodzeniu zwłaszcza jeśli nie są rozchodzone. Steele mocno średnie, 2 lata i skóra totalnie się rozwala na zgięciach. Te z firmy Cockney, ręcznie szyte są z pewnością niezłe.
Glany tak, ale z góry musisz założyć, że przez około miesiąca noszenia będą Cię obcierać. Steel to najpopularniejsza marka u nas, ale z Wojasa też powinny być bardzo dobre.
Poszukaj na necie. Wiem, że w różnych miejscach w kraju są zakłady, które ręcznie szyją martensy na wymiar nogi. Cena nie jest dużo wyższa, jakość podobno lepsza no i omija Cię problem obcierania.
moich delikatnych stópek glany nigdy nie obcierały, wystarczą grube skarpety :3
Że będa obcierać to wiem. podobno denaturat pomaga na lekkie rozciągnięcie skóry.Próbowałem już niby dobrych butów trekingowych, po niecałym miesiącu pękły podeszwy pod podbiciem...
Ja moge polecic buty trezety Helvellyn EVTzdecydowanie najlepsze jakie miałem i praktycznie w każdy teren od piasków przez bagna po skałki - można upolować za ok 250 a warto bo wytrzymuja spokojnie kilka sezonów ostrej eksploatacji.
Na ich stronie niestety podają rozmiary tylko do 45. chyba żę jest to troche zawyżona rozmiarówka bo inaczej nie wlezie mi gira...
Glanów Steela nie polecam, miałam już ich trzy pary i wszystkie po pół roku zaczęły się rozpadać. Mogę natomiast polecić Rangersy i HD tylko to już jest większy wydatek (ale są bardzo wytrzymałe więc się opłaca). Ja osobiście na chwilę obecną mam glanów dwie pary (10-dziurkowe--> nie pamiętam jakiej firmy, nie chce mi się iść i sprawdzać; i 20-dziurkowe Rangersy). Jedyny problem z glanami to taki że trzeba je rozchodzić a do tego czasu mocno obcierają. Jednak i na to jest sposób: grube skarpety, a jak już obetrą to (ja tak przynajmniej robiłam) gaza na obtarte miejsca i obwiązanie stóp bandażem.
hmmm po paru info na PW od życzliwych chyba jednak popatrze coś z butów taktycznych typu Polskie Protectory albo cóś... Cena ta sama co Martensy, ochrona stóp sporo lepsza...