Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
94 wyświetlenia
Odpowiedz"w cyckach nie ma piwa"__________hmm... to prawdanie wiem tylko czy "niestety" czy "na szczęście" :Pw grillu też nie ma piwa, chyba że się go nim poleje... cokolwiek to znaczy... :P
ok. skoro Maja weźmie magiczny kuferek - jakieś ciuchy, biżu, szpilki, toczki? :)
Janusz: to mam nadzieję, że zaczynasz od tych, w których nie musisz "używać" tej opcji, bo się zejdzie trochę :Pagnieszka a tak w ogóle to chciałam przed chwilą napisać: "Ebola, Ty robisz zdjęcia?" ale się zreflektowałam, że to Twój profil...
a mnie nie dopuszczać za blisko dużej ilości suchego drewna... na którymś wypadzie na Mazury odkryłam w sobie pewne skłonności piromańskie
kiedyś organizując podobne spotkanie w Brighton, jeden z fotografów napisał że dopiero zaczyna przygodę z fotografią, i jego żona sceptycznie podchodzi do do tego. zaproponował że ją zabierze żeby pokazać jej jak to wygląda :) całe forum zawrzało żeby lepiej tego nie robił jeśli chce jeszcze kiedyś jakieś zdjęcie zrobić :)
Dziękujemy Sławku - pewnie że lepiej... obyło się nawet bez płakania w ojcowski kołnierz, wieczorna ciepła kąpiel i śpi jak aniołek.To dzielny facet, tylko czasami pęka, bo jeszcze jest malutki.
" jak to było w czasach panowania tetry. :))) "________ja te czasy też pamiętam ;)ale to poniekąd wraca, bo młody ma wielorazowe pieluchy, tyle że z włókien bambusowychostatnio odkryliśmy Perfect, guzik tam pioseneczki i melodyjki dla dzieci, przy takim "Idź precz!" na przykład wyluzowuje natychmiast... "Child In Time" mu nie leży, "Perfect Strangers" usypia a w samochodzie słucha Doors'ów albo Tubular Bells Oldfileda :D...no, dobra - wstępnie się zapowiem, jak nic się nie wydaży i młody obieca, że przejmie trochę obowiązków i się zajmie domem. :D" mogę pogadać obrazowo o patologiach ciąży i zaburzeniach oddechu w wieku wczesnonoworodkowym "____________to nie chcę żadnych patologii, trzymamy się od tego z daleka skutecznie :Dkolki też już mamy przećwiczone... ale mogę też popsioczyć na służbę zdrowia, tylko ...istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że będę przy tym klął :D:D:D
jedyny sposób żeby spierdolić steka to go za długo grilować, i zrobić z niego podeszwę, ewentualnie łamak do zębów. w UK mamy 5 a day- czyli że codziennie 5 porcji owoców lub warzyw. i na jednym takim zlocie było body 5 a day... tylko nie można było rękoma jeść ;) cześć osób była nastawiona pozytywnie, a pozostałe twierdziły że to marnowanie i bezczeszczenie jedzenia. te pozostałe oglądały mecz anglia - niemcy na mistrzostwach świata. wyszło na to że lepiej było się zdrowiej odżywiać niż za dużo denerwować ;)
citipunk:a te steki to umiesz porządnie zrobić? bo ja się przyznaję, że mimo tego, że w kuchni sobie radzę to mimo kilku prób nie opanowałam jeszcze robienia dobrych steków :(