Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
53 wyświetlenia
OdpowiedzJako osoba poniekąd związana i śledząca od początku spór, napiszę od siebie parę słów. Możecie w to wierzyć lub też nie, ale Panna Sara pojechała sobie z jakimś chamskim tekstem dotyczącym jednej z puszystych modelek. Ówcześnie owa modelka, której tyczyły się te słowa - nie znała ani osobiście Marcina, ani nie pozowała wtedy do zdjęć u naszego krakowskiego teamu, w którym Marcin jest stylistą. Jako dżentelmen, Marcin stanął w obronie tejże modelki, a ponadto wiele innych osób poparło stosunek do sprawy Pana Dupy. Ponieważ sama jestem puszysta czy też otyła jak kto woli, obserwowałam każdy wpis Sary. Nie powiem żeby były miłe, były bardzo prostackie i niestety popierające pewną regułe - że skoro piękna to równa się głupiutka. Ja się z tym stwierdzeniem absolutnie nie zgadzam, nie mniej jednak Sara pokazała swoją "klasę" i utwierdziła panujący stereotyp. Po jakimś czasie, po dużej ilości przeczytanych postów Sary, sama postanowiłam napisać pod jej profilem długi tekst. Być możę jak mnie Sara nie zablokowała, to gdzieś on tam jest w jej profilu. Tak to się wszystko zaczeło... W końcu sama się zdziwiłam dlaczego Marcin wysłał do niej zaproszenie na darmową sesje, w końcu wiem ile poświęcił czasu dla naszej idei - puszystych modelek, w obronie. Jednakże, znając Pana Dupe stwierdziłam, że owym zaproszeniem chce zakopać toporek - baa topór wojenny i pokaże, że popiera dokładnie taką filozofię życiową jaką ma wytatuowaną na twarzy. A kto go zna ten wie co widnieje na jego policzku. No i ... jak widać kto ma miękkie serce i jest dobry człowiekiem ten traci. Przykre jest to, że Panna Sara zniża się jeszcze bardziej wplątując w to swojego mężczyzne. Jeżeli ktoś pisze, że takie wiadomości nie powinny wychodzić na światło dzienne to jest w ogromnym błędzie - trzeba uświadamiać ludzi, którzy mogą kiedyś współpracować z takimi osobami jak Sara, że książke nie poznaje się po okładce...To tyle... a jak komuś się chce odkopać moje wiadomości do Sary, w celu uwiarygodnienia tego co napisałam - to oczywiście nie mam nic na przeciwko. PozdrawiamAgnieszka miau__miau
Tak, a ja niestety ten spór pamiętam, obrazę "inności" oczywiście "inności" tylko w rozumieniu Panny Sary. Pamiętam, jak kilka tysięcy użytkowników było świadkami tego incydentu, jak ludzie stawali po stronie "pulchnych" modelek, można było wtedy odzyskać wiarę w sens, rozwój MM, bo ja widać na załączonym obrazku, piękna powłoka (kanon piękna ?!) nie zawsze idzie w parze z pięknem duszy.Marcinie, zastanów się z kim współpracujesz, do dotyczy również mnie, bo jak zostałeś uświadomiony, wszystkie Twoje modelki są żałosne - lekko mówiąc :)Skończcie ten bezsensowny spór.Dobranoc
twoja odpowiedz na moje przeprosiny : " za późno szczylu... a pracuję z fotografami w całej Polsce i pewnego dnia, jeśli nie daj Boże Twoja kariera się rozwinie, i spotkamy sie gdzieś przypadkiem, przekonasz się co oznacza nieumiejętność trzymania swojego języka na wodzy. " "nie odgrażam się Saro. Moja duma nie jest urażona, a ja się wręcz ciesze, że nie będziesz mieć z nami sesji. Ja Cię nie straszę, ja poprostu zapewniam Cię, że jeśli kiedykolwiek nasze drogi się przetną pożałujesz swoich słów..." "ja poprostu zapewniam Cię, że jeśli kiedykolwiek nasze drogi się przetną pożałujesz swoich słów..." "powinienem był wiedzieć, że do takich pyszałkowatych i dumnych gówniar nie warto pisać" "od każdej z nich mogłabyś się wiele nauczyć szczeniaku." "Nie muszę niczego Ci udowadniac szczylu, a Twoje wypowiedzi świadczą o tym, jak żałosną i zakompleksioną jesteś gówniarą. NIe masz szans dojść do czegokolwiek " "dałbym Ci w pysk szczeniaku. " "żałosna jesteś... A jeśli gówniaro spotkamy się gdzie na jakimś ivencie, pokazie mody, w jakimś studio gdzieś w Polsce, przysięgam, że Ci nie podaruję. " to sa dokladne cytaty z twoich maili i nie ma tu slow "wyjebie ci w pysk" tylko " dam ci po pysku" ale to wiele sie nie rozni, wypowiedzi Twojej dziewczyny skasowalam bo po pierwsze napisala, ze ja pierwsza zaczelam cie wyzywac, a bylo odwrotnie, zreszta ja tylko jeden jedyny raz uzylam wulgaryzmu w stosunku do Ciebie, a ty jak widac powyzej, caly czas raczyles mnie epitetami typu szczylu, szczeniaku, gowniaro i grozbami, a po drugie skopiowala swoj komentarz i wstawila go w komentarzach do profilu i pod dwiema fotkami, wiec zostawilam jeden, komentarze pod fotkami maja dotyczyc fotek..;)
Ja Was( Pan Dupa, Pani Sara) nie znam, sporu też nie znam. Ale nasuwa mi się jedno pytanie?Po co, po co się kłócić?Nie wyszło, są setki innych osób z którymi każde z Was może współpracować, więc może wystarczy poluzować poślady i olać się wzajemnie sikiem prostym?
Prawda zawsze wyjdzie na jaw Saro. Dobrze wiemy z kim mamy do czynienia, więc jesli już pokazałaś swoją twarz, to zachowaj swoje idiotyczne tłumaczenia dla siebie, i nie kompromituj sie jeszcze bardziej. Dobrej nocy wszystkim czytającym te wypowiedzi. Pan Dupa więcej już tu ręki nie przyłoży. Saro: N ie wklejaj wszędzie wyrwanych z kontekstu, zebranych razem cytatów z naszej obszernej korespondencji, bo fałszujesz prawdziwy obraz a ponadto stajesz się w tym zacietrzewieniu żałosna. Już raz pokazałaś swoją prawdziwą twarz- wystarczy!
Napiszę Ci tyle naucz się skromnosci!!!Bo jeżeli dalej będziesz nosiła wyżej dupę niż twarz to daleko nie zajedziesz! Szybko zrobią selekcję i dostaniesz takiego kopa na otrzeźwienie ,że zaczniesz żałować tego jaka byłaś dla innych. Nie Ty pierwsza i nie ostatnia, zapamiętaj sobie ,że uroda to nie wszystko ,a jeżeli chcesz zeby postrzegali Cię tylko jako żywy"towar" , to gratuluję CI jakże tej "zajebistej" umiejętności. Czasem warto liczyć się ze słowami , można odmówić w kulturalny sposób ,a jeżeli nawet tego nie umiesz ... cóż .. pewne zachowania wynosi się z domu.
Cóż ,a do Pana Dupy !!! Następnym razem trzeba bardziej przebierać w słowach :) ,bo to karalne ,co prawda w połowie uzasadnione , więc życzę wytrwałości ,bo niejedna sytuacja taka się kiedyś zdarzy...
PUSZYSTE MODELKI NAJLEPSZE !!!!!!:))
Niby nie powinno sie wywlekac prywatnych spraw na forum ale skoro juz zaczeliscie.. Saro "grozilas" Marcinowi, ze jak jeszcze raz zaneguje Twoje stwierdzenia o jego wiadomosciach wstawisc screena. W nastepnych postach jednak uparcie wstawialas cytaty.. Cos mit o smierdzi?
bo jak juz wczesniej napisalam uwazam, ze jest to totalnym upokorzeniem wrzucanie tutaj swoich prywatnych wiadomosci.. no, ale coz, skoro musze to wrzucam, pod spodem zamieszczam print screeny z maili pana Dupy. Chcialam tylko zaznaczac, ze za nazwanie go w przyplywie emocji "skurwysynem" , przeprosilam od razu w nastepnym mailu do niego (mail ten jest takze w print screenach) i w kilku innych, a takze na profilu u jego dziewczyny. Powtarzam jeszcze raz, ze ze wzgledu na to, iz nie uzywam na co dzien wulgaryzmow, nie bylam swiadoma kogo obrazam tym slowem.