Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
4 wyświetlenia
OdpowiedzI takie coś we Wrocławiu ??:D Aaa... !! To ja na następny weekend lecę do Wroo się wyszaleć :D :P
w los cubanitos nie byłam, ale następnym razem jak będzie nuda w casie to chyba się wybiorę, zwłaszcza że niedaleko ^^
o jaki wybór...a ja tam nie mam gdzie się podziać u mnie na wsi..;) nawet remizę zamknęli...
radzę los cubanitos zamiast casy - mają większy parkiet, który nie jest zaraz koło toalet przy których jest zawsze ruch i obcasy nie wpadają tak między kafelki
o parę gramów...to coś dla mnie..;D hehehe...;)
...chodź ktoś (oczywiście najlepiej jakiś tancerz^^) na salsę :) dziś, Casa de la Musica, koło 22.30 :)świetny sposób na dobre wypocenie się i zrzucenie paru gramów ;) a przy okazji radocha z tańca :)